Znów coś nie odpowiada definicji znalezione w internecie?
No, przyznać trzeba, wyszukiwarką poslugujeszcsię biegle - szkoda, że na tym koniec :(
A propos koniec: to koniec!
wiesz :-( nie wiesz :-( ja myślałem, że tylko na piłce nożnej sie nie znasz, tak jak i ja zresztą :-(
bez sensu ...
"...Zasadniczym zagadnieniem i tematem przewodnim w myśli postmodernistów jest przekonanie o płynnej względności i społecznym konstrukcjonizmie wszelkich idei. Myśliciele z nurtu postmodernizmu przyjmują postawę opozycji wobec stabilnej nowoczesności [post - oznacza po łacinie 'po']. Ponowocześni teoretycy piszą o wyczerpaniu się tradycyjnych i nowoczesnych (modernistycznych) koncepcji poczynając od końca człowieka (Foucault), śmierci autora (Barthes), i dochodząc do kryzysu systemów znaczeń semiotycznych (Derrida), podając w wątpliwość wszelkie systemy wartości jako arbitralne i determinujące człowieka. ..."
ja nawet nie za bardzo rozumiem co tam jest napisane :-(
Jeśli chcesz mi w jakiś sposób dowalić to napisz raczej - nielogiczny, pozbawiony wiedzy historycznej głupek, bez zdolności do analizowania faktów. Bo mnie postmodernista nie rusza, bo nawet nie wiem co to jest :-(
A jednak jesteÅ› postmodernistÄ…:( i manipulatorem
Zawsze oprzesz się na takich argumentach, które uzasadnią z góry założoną tezę. Dla tej tezy możesz pamietać chrzest Rusi a skrzętnie zapominasz o kilkaset lat trwającej kozaczczźnie, czy o polonizowaniu się Rusinów.
Twojemu wywodowi brak konsekwencji, a przede wszystkim zwiezłości - o tym, że twoim zdanie na Ukrainie mieszkają Rosjanie, połrosjanie i banderowcy mogłeś napisać krócej.
?Daj sobie spokój z definicjami - poczytaj Szewczenkę (Tarasa nie Andija).
Nie szukaj Ukraińców wsród Rusinów bo ich tam nie znajdziesz. Protoplastami Narodu ukraińskiego są Kozacy zaporoscy.
Rusini (szlachta ruska) głosowali za przyłaczeniem województw wołyńskiego, kijowskiego, bracławskiego do Korony (Ruskie i Podolskie był w Koronie od XIV w).
Rusini zasiadali na polskim tronie (Wiśniowiecki, Sobieski)
Odmawianie Ukraińcom prawa do własnej tożsamości tylko dlatego, że to dzisiejsze, jest pierwszym państwem w historii, jakie mają. Dlatego że przez dziesięciolecia byli miażdżeni przez sowiecką machinę, też tę naukową tworzacą definicje i pojęcia, jest sprzeczne z logiką.
A twoje koszałku podejście do definicji, do spełniania warunków w nich zawartych, bardzo zalatuje postmodernizmem. Bo czemu własnie takie kryteria narodu wybrałeś. Jest ich przecież bez liku - socjologiczne, geograficzne, etniczne, antropologiczne. A na koniec można zawsze powiedzieć, a według mnie jest inaczej, bo Ukraińcy mówią lepiej po polsku jak po ukraińsku to pewnie ich wcale nie ma.?
1. Czytałem Szewczenkę. Co ma romantyczna wizja jakiegoś pańszczyźnianego chłopa, wychowanego na dumkach niewidomych wędrownych opowiadaczy historii, do pojęcia narodu ?
Z tego co wiem, to on po ukraińsku wiersze tylko pisał, prozę i dramaty po rosyjsku. Czyżby znowu jakaś dwoistość duszy ?
2. Nie szukać Ukraińców pośród Rusinów ? Ależ Rusini to właśnie Ukraińcy, tak nazywano mieszkańców ziem dzisiejszej Ukrainy, zanim ktoś w ogóle wymyślił takie pojęcie jak Ukraina !
Zacytuję: ??Historia Polski zaczyna się od chrztu, w czasach panowania Mieszka I, chociaż śmiało można by dopisywać jeszcze czasy jego ojca i dziada itd. ale już jako wprowadzenie przedhistoryczne. To właśnie chrzest w 966 roku uważany jest za narodziny Polski. Chrzest Rusi dopisywany jest do historii Rosji i nawet Związku Radzieckiego, gdy tak naprawdę dotyczy wyłącznie Rusinów, protoplastów dzisiejszych Ukraińców.?
3. Jak możesz pisać o Kozakach jako protoplastach Ukraińców, skoro sama istota pojęcia Kozactwo pojawiła się pod koniec XIII wieku, a zabytki starocerkiewno-słowiańskiego z charakterystycznymi cechami języka ukraińskiego pojawiają się w połowie wieku XII ? Język Ukraiński istniał przed urodzeniem ludzi, którzy nim mówili ?
Samo pojęcie kozaczyzny nie ogranicza się jedynie do kozaków zaporoskich. Siczy różnych, stanic i miast kozackich było mnóstwo, od ziem Rzeczypospolitej po Ural. Kozacy to nie pojęcie endemicznych narodowo ludzi, a pojęcie bardziej, że tak powiem, stanowe. Kozacy zaporoscy to nie Ukraińcy narodowi, to zbiegowie, buntownicy, chłopi przede wszystkim, z terenów dzisiejszej Ukrainy, Rosji, Polski, Wołoszczyzny, Mołdawii. Dodam, że Ukraińcy by się raczej obrazili, gdyby ich historię wywodzić dopiero od XVI wieku, kiedy to Kozactwo Zaporowskie zostało ?zorganizowane? przez niejakiego Pretficza (Prettwitza- spolszczonego Niemco - Ślązaka, który to się wywodził spod Wrocławia, gdzieś spod Laskowic, jak się wydaje ).
4. Piszesz mi najpierw, żebym nie szukał Ukraińców wśród Rusinów, bo ich tam nie znajdę, a następnie piszesz, że jacyś Rusini głosowali za przyjęciem województw Zachodniej Ukrainy do Korony ? No to jak ? Ci Rusini to Ukraińcy czy nie ? Nie wiem, o które głosowanie ci chodzi ? O Unię Lubelską, w której za bardzo to sobie pogłosować nie mogli, bo August się nie przejmował nimi zbytnio i ichnie głosowania to formalność była. Chyba, że chodzi ci o to drugie głosowanie czyli o anty Unię Pierjesławską, miejsca nie pamiętam, Hadzicz, czy coś (Internet nie działa, z głowy pisać muszę, chodzi zdaje się o rok 1667). Tyle, że nie rozumiem w ogóle po co o tym wspominasz, jak to potwierdza moją tezę o Wielkorusowości Ukraińców ?
5. Dalej piszesz co wchodziło w skład Rzplitej w końcu XIV wieku. Po co ? Czy to ma jakieś znaczenie dla tego, że naród ukraiński jest narodem ukraińskim ? W XIV wieku nikt nie słyszał o Ukrainie, tutaj podam co pisał Romański w ?Kozaczyźnie? o tym okresie w dziejach Rusi, a nie Ukrainy jeszcze (bo sam ten okres przywołałeś):
??Wówczas też, pod koniec XIV wieku, zakończył się praktycznie proces włączania Rusi Naddnieprzańskiej i Halicko-Wołyńskiej do organizmów państwowych Litwy i Polski. Pozostała natomiast część ziem ruskich zaczęła ?wybijać się na niepodległość" pod przewodem Moskwy. Jednolita w zasadzie dotąd społeczność ruska zaczęła więc różnicować się. Dotyczyło to wszystkich dziedzin życia społecznego, a zwłaszcza języka, zwyczajów i kultury. W konsekwencji wśród Rusinów zamieszkujących tereny zajęte przez Polskę i Litwę pojawiło się poczucie odrębności w stosunku do swych pobratymców budujących w oparciu o Moskwę nowe państwo - Wielkie Księstwo Moskiewskie?.?
Jak widzisz więc, są powody, aby uważać Rusinów ? Ukraińców za jakąś wspólnotę wielkoruską, o co mi właśnie chodzi. A ty widzisz Ukraińców jako jakichś kozaków, którzy pojawiają się nagle w XV wieku na Zaporożu, a kto zacz oni ? Siusiak znajet, jak mówią Rusini :-)
6. Dalej piszesz, że Wiśniowiecki i Sobieski zasiadali na polskim tronie ? A ja się pytam co to ma wspólnego z pokazaniem, że Ukraińcy to nie Małorusi ? Czy to, że Waza siedział na polskim tronie oznacza potwierdzenie istnienia narodu szwedzkiego ? Ajm sorły , aj dontandrstand !
7. Ja odmawiam komukolwiek prawa do własnej historii ? Ja pokazuję jak ta historia naprawdę wyglądała, a nie opieram się na romantycznych wierszykach ?Do Lachów? Szewczenki ! Dla mnie wykładnią historii dzisiejszej Ukrainy jest Hruszewski (Ukrainiec) z jego książkami o Chmielu i Kozaczyźnie a nie poeci.
8. Po co wspominasz o jakimś miażdżeniu przez sowiecką machinę ? Grecy byli miażdżeni przez turecką machinę, Polacy przez teutońsko ? rosyjską, Serbowie, Chorwaci, Czesi, Bułgarzy, Rumuni, Finowie ? także przez jakieś machiny i co ?
9. Wspominasz o definicjach, przeca pytałem cię o definicję narodu, odniósł bym się do tej, którą byś mi podał. Ta, którą zacytowałem, była pierwsza jaka się wyguglowała i tyle ?!? A o co chodzi z tym postmodernizmem to w ogóle nie rozumiem ? Jak o czymś dyskutuję to lubię wiedzieć o czym. Stawiam tezę, przeprowadzam jakieś tam w miarę logiczne rozumowanie, stawiam wniosek z wywodu. Przy rozpatrywaniu tezy muszę mieć jednak jakieś założenie, muszę wiedzieć o czym dyskutuję. Jeśli nie wiem, dyskusja jest nonsensowna !
10. Ja nie mówię, że Ukraińców nie ma. Ja mówię, że ich świadomość narodowa jest niewielka, że sami do końca nie wiedzą, czy są Rusinami, z konotacjami do Rosji (co potwierdza ich historia), czy samodzielnym narodem ukraińskim. Po mojemu są ludźmi dwóch dusz Gogolowskich, a po tjebja jak widzę, gjerojskim narodem pod sztandarem ?Sława Ukrainie !?.
Sajmon, kurde wiesz, że cię lubię, jak się skuszę na odpowiedź, to się obrazisz ;-(
Stary sprzeczność na sprzeczności. brak konsekwencji logicznej, dziury w wiedzy historycznej. Nieodnoszenie się do zarzutów mych zawartych w poprzedniej wypowiedzi :-(
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
New koszal — Simon T.( 14-03-25 20:05:14 #6 )
#744438
Na koniec to ja zacytujÄ™ mojego kolegÄ™ Dimitrija:
"buehaahaha"
on to jednak wiedział co powiedzieć, a ja mogłem się nie odzywać :-(
Simon T. — new koszal( 14-03-25 13:13:10 #5 )
#744432
Znów coś nie odpowiada definicji znalezione w internecie?
No, przyznać trzeba, wyszukiwarką poslugujeszcsię biegle - szkoda, że na tym koniec :(
A propos koniec: to koniec!
Simon T.
new koszal — Simon T.( 14-03-25 11:50:37 #4 )
#744428
wiesz :-( nie wiesz :-( ja myślałem, że tylko na piłce nożnej sie nie znasz, tak jak i ja zresztą :-(
bez sensu ...
"...Zasadniczym zagadnieniem i tematem przewodnim w myśli postmodernistów jest przekonanie o płynnej względności i społecznym konstrukcjonizmie wszelkich idei. Myśliciele z nurtu postmodernizmu przyjmują postawę opozycji wobec stabilnej nowoczesności [post - oznacza po łacinie 'po']. Ponowocześni teoretycy piszą o wyczerpaniu się tradycyjnych i nowoczesnych (modernistycznych) koncepcji poczynając od końca człowieka (Foucault), śmierci autora (Barthes), i dochodząc do kryzysu systemów znaczeń semiotycznych (Derrida), podając w wątpliwość wszelkie systemy wartości jako arbitralne i determinujące człowieka. ..."
ja nawet nie za bardzo rozumiem co tam jest napisane :-(
Jeśli chcesz mi w jakiś sposób dowalić to napisz raczej - nielogiczny, pozbawiony wiedzy historycznej głupek, bez zdolności do analizowania faktów. Bo mnie postmodernista nie rusza, bo nawet nie wiem co to jest :-(
srodzem się zdziwił :-(
Simon T. — new koszal( 14-03-25 11:10:09 #3 )
#744418
A jednak jesteÅ› postmodernistÄ…:( i manipulatorem
Zawsze oprzesz się na takich argumentach, które uzasadnią z góry założoną tezę. Dla tej tezy możesz pamietać chrzest Rusi a skrzętnie zapominasz o kilkaset lat trwającej kozaczczźnie, czy o polonizowaniu się Rusinów.
Twojemu wywodowi brak konsekwencji, a przede wszystkim zwiezłości - o tym, że twoim zdanie na Ukrainie mieszkają Rosjanie, połrosjanie i banderowcy mogłeś napisać krócej.
new koszal — Simon T.( 14-03-24 23:27:38 #2 )
#744410
Musiałem, kurna musiałm, niezainteresowanych przepraszam
?Daj sobie spokój z definicjami - poczytaj Szewczenkę (Tarasa nie Andija).
Nie szukaj Ukraińców wsród Rusinów bo ich tam nie znajdziesz. Protoplastami Narodu ukraińskiego są Kozacy zaporoscy.
Rusini (szlachta ruska) głosowali za przyłaczeniem województw wołyńskiego, kijowskiego, bracławskiego do Korony (Ruskie i Podolskie był w Koronie od XIV w).
Rusini zasiadali na polskim tronie (Wiśniowiecki, Sobieski)
Odmawianie Ukraińcom prawa do własnej tożsamości tylko dlatego, że to dzisiejsze, jest pierwszym państwem w historii, jakie mają. Dlatego że przez dziesięciolecia byli miażdżeni przez sowiecką machinę, też tę naukową tworzacą definicje i pojęcia, jest sprzeczne z logiką.
A twoje koszałku podejście do definicji, do spełniania warunków w nich zawartych, bardzo zalatuje postmodernizmem. Bo czemu własnie takie kryteria narodu wybrałeś. Jest ich przecież bez liku - socjologiczne, geograficzne, etniczne, antropologiczne. A na koniec można zawsze powiedzieć, a według mnie jest inaczej, bo Ukraińcy mówią lepiej po polsku jak po ukraińsku to pewnie ich wcale nie ma.?
1. Czytałem Szewczenkę. Co ma romantyczna wizja jakiegoś pańszczyźnianego chłopa, wychowanego na dumkach niewidomych wędrownych opowiadaczy historii, do pojęcia narodu ?
Z tego co wiem, to on po ukraińsku wiersze tylko pisał, prozę i dramaty po rosyjsku. Czyżby znowu jakaś dwoistość duszy ?
2. Nie szukać Ukraińców pośród Rusinów ? Ależ Rusini to właśnie Ukraińcy, tak nazywano mieszkańców ziem dzisiejszej Ukrainy, zanim ktoś w ogóle wymyślił takie pojęcie jak Ukraina !
Zacytuję: ??Historia Polski zaczyna się od chrztu, w czasach panowania Mieszka I, chociaż śmiało można by dopisywać jeszcze czasy jego ojca i dziada itd. ale już jako wprowadzenie przedhistoryczne. To właśnie chrzest w 966 roku uważany jest za narodziny Polski. Chrzest Rusi dopisywany jest do historii Rosji i nawet Związku Radzieckiego, gdy tak naprawdę dotyczy wyłącznie Rusinów, protoplastów dzisiejszych Ukraińców.?
3. Jak możesz pisać o Kozakach jako protoplastach Ukraińców, skoro sama istota pojęcia Kozactwo pojawiła się pod koniec XIII wieku, a zabytki starocerkiewno-słowiańskiego z charakterystycznymi cechami języka ukraińskiego pojawiają się w połowie wieku XII ? Język Ukraiński istniał przed urodzeniem ludzi, którzy nim mówili ?
Samo pojęcie kozaczyzny nie ogranicza się jedynie do kozaków zaporoskich. Siczy różnych, stanic i miast kozackich było mnóstwo, od ziem Rzeczypospolitej po Ural. Kozacy to nie pojęcie endemicznych narodowo ludzi, a pojęcie bardziej, że tak powiem, stanowe. Kozacy zaporoscy to nie Ukraińcy narodowi, to zbiegowie, buntownicy, chłopi przede wszystkim, z terenów dzisiejszej Ukrainy, Rosji, Polski, Wołoszczyzny, Mołdawii. Dodam, że Ukraińcy by się raczej obrazili, gdyby ich historię wywodzić dopiero od XVI wieku, kiedy to Kozactwo Zaporowskie zostało ?zorganizowane? przez niejakiego Pretficza (Prettwitza- spolszczonego Niemco - Ślązaka, który to się wywodził spod Wrocławia, gdzieś spod Laskowic, jak się wydaje ).
4. Piszesz mi najpierw, żebym nie szukał Ukraińców wśród Rusinów, bo ich tam nie znajdę, a następnie piszesz, że jacyś Rusini głosowali za przyjęciem województw Zachodniej Ukrainy do Korony ? No to jak ? Ci Rusini to Ukraińcy czy nie ? Nie wiem, o które głosowanie ci chodzi ? O Unię Lubelską, w której za bardzo to sobie pogłosować nie mogli, bo August się nie przejmował nimi zbytnio i ichnie głosowania to formalność była. Chyba, że chodzi ci o to drugie głosowanie czyli o anty Unię Pierjesławską, miejsca nie pamiętam, Hadzicz, czy coś (Internet nie działa, z głowy pisać muszę, chodzi zdaje się o rok 1667). Tyle, że nie rozumiem w ogóle po co o tym wspominasz, jak to potwierdza moją tezę o Wielkorusowości Ukraińców ?
5. Dalej piszesz co wchodziło w skład Rzplitej w końcu XIV wieku. Po co ? Czy to ma jakieś znaczenie dla tego, że naród ukraiński jest narodem ukraińskim ? W XIV wieku nikt nie słyszał o Ukrainie, tutaj podam co pisał Romański w ?Kozaczyźnie? o tym okresie w dziejach Rusi, a nie Ukrainy jeszcze (bo sam ten okres przywołałeś):
??Wówczas też, pod koniec XIV wieku, zakończył się praktycznie proces włączania Rusi Naddnieprzańskiej i Halicko-Wołyńskiej do organizmów państwowych Litwy i Polski. Pozostała natomiast część ziem ruskich zaczęła ?wybijać się na niepodległość" pod przewodem Moskwy. Jednolita w zasadzie dotąd społeczność ruska zaczęła więc różnicować się. Dotyczyło to wszystkich dziedzin życia społecznego, a zwłaszcza języka, zwyczajów i kultury. W konsekwencji wśród Rusinów zamieszkujących tereny zajęte przez Polskę i Litwę pojawiło się poczucie odrębności w stosunku do swych pobratymców budujących w oparciu o Moskwę nowe państwo - Wielkie Księstwo Moskiewskie?.?
Jak widzisz więc, są powody, aby uważać Rusinów ? Ukraińców za jakąś wspólnotę wielkoruską, o co mi właśnie chodzi. A ty widzisz Ukraińców jako jakichś kozaków, którzy pojawiają się nagle w XV wieku na Zaporożu, a kto zacz oni ? Siusiak znajet, jak mówią Rusini :-)
6. Dalej piszesz, że Wiśniowiecki i Sobieski zasiadali na polskim tronie ? A ja się pytam co to ma wspólnego z pokazaniem, że Ukraińcy to nie Małorusi ? Czy to, że Waza siedział na polskim tronie oznacza potwierdzenie istnienia narodu szwedzkiego ? Ajm sorły , aj dontandrstand !
7. Ja odmawiam komukolwiek prawa do własnej historii ? Ja pokazuję jak ta historia naprawdę wyglądała, a nie opieram się na romantycznych wierszykach ?Do Lachów? Szewczenki ! Dla mnie wykładnią historii dzisiejszej Ukrainy jest Hruszewski (Ukrainiec) z jego książkami o Chmielu i Kozaczyźnie a nie poeci.
8. Po co wspominasz o jakimś miażdżeniu przez sowiecką machinę ? Grecy byli miażdżeni przez turecką machinę, Polacy przez teutońsko ? rosyjską, Serbowie, Chorwaci, Czesi, Bułgarzy, Rumuni, Finowie ? także przez jakieś machiny i co ?
9. Wspominasz o definicjach, przeca pytałem cię o definicję narodu, odniósł bym się do tej, którą byś mi podał. Ta, którą zacytowałem, była pierwsza jaka się wyguglowała i tyle ?!? A o co chodzi z tym postmodernizmem to w ogóle nie rozumiem ? Jak o czymś dyskutuję to lubię wiedzieć o czym. Stawiam tezę, przeprowadzam jakieś tam w miarę logiczne rozumowanie, stawiam wniosek z wywodu. Przy rozpatrywaniu tezy muszę mieć jednak jakieś założenie, muszę wiedzieć o czym dyskutuję. Jeśli nie wiem, dyskusja jest nonsensowna !
10. Ja nie mówię, że Ukraińców nie ma. Ja mówię, że ich świadomość narodowa jest niewielka, że sami do końca nie wiedzą, czy są Rusinami, z konotacjami do Rosji (co potwierdza ich historia), czy samodzielnym narodem ukraińskim. Po mojemu są ludźmi dwóch dusz Gogolowskich, a po tjebja jak widzę, gjerojskim narodem pod sztandarem ?Sława Ukrainie !?.
Simon T. — new koszal( 14-03-24 18:44:18 #1 )
#744409
Koszał na V moze być tylko w uproszczeniu. Chcesz sie powymieniac opiniami to nie tu i nie pomiedzy jednym a drugim sluzbowym telefonem.
new koszal — Simon T.( 14-03-24 17:41:50 #0 )
#744406
Sajmon, kurde wiesz, że cię lubię, jak się skuszę na odpowiedź, to się obrazisz ;-(
Stary sprzeczność na sprzeczności. brak konsekwencji logicznej, dziury w wiedzy historycznej. Nieodnoszenie się do zarzutów mych zawartych w poprzedniej wypowiedzi :-(