ad: Mnie sie wydaje, ze PiS na obecnie o wiele, wieeele wiekszy i bardziej zdyscyplinowany elektorat negatywny, niz 4 lata temu (#777635 / #1)
Mirka ma 20 procent bo jest mało wyrazista, mało ciekawa, mało atrakcyjna, wszystkiego ma mało, nawet nie widać specjalnego wsparcia partii dla niej. Kłamała w sprawie swojego wykształcenia (casus Kwach). Może fucktycznie PIS ma jakiegoś asa w rękawie i w przeddzień wyborów ekipa w kominiarkach rzuci na maskę samochodu Słońce w kajdanach?
Słońce rozegrał opozycje koncertowo, ośmieszył i upokorzył szczególnie Nowoczesną ale i PO też pozamiatał. W efekcie stworzył front "anty-PIS", którego twarzą jest jego posłuszny wafel i tegoż wafla wszystkie siły opozycji zgodnie popierają. To majstersztyk: ludzie pójdą zagłosować na wafla, nawet z niechęcią ale z misją ratowania miasta przed PIS.
Inni kandydaci to folklor. Obara ma tylko fajny tyłek i ładną buzię. Oraz niezłe auto, bo przemieszcza się bentleyem. Te wszystkie Marty Lampart to boże broń. Mający kiedyś dobre pomysły i trzeźwe spojrzenie Owczarek najpierw zrobil loda Schetynie, popierając histeryczkę i polityczną abnegatkę Chybicką a teraz nie wiadomo w zasadzie co robi i gdzie jest. Michalak to archetyp cynicznego karierowicza, któremu zaufać to jak zaufać grzechotnikowi, że nie zagrzechocze.
Wygra Sutryk, szafy miejskie pozostaną zamknięte, rozwój miasta dalej będzie szedł wykrzywioną koleiną, aż do bankructwa albo totalnego zakorkowania.
A Ziutol będzie sobie mógl dalej chodzić na mecze Sląska, podziwiając maestrię techniczną Robaka.
ludzie niechętnie przyznaje się do pisowskich sympatii
Trzy lata ośmialenia lumpiarstwa wiele w tym zakresie zmieniło. Dziś w Polsce w modzie jest być chamem, a jeszcze większą modą jest pocztywać sobie to za zaszczyt. No i jest jeszcze ten niewypleniony od stuleci gen podlizywania się władzy. Sondażownie nie są od tego wolne. Te 20% może w rzeczywistości oznaczać 10-13 %.
ad: Mnie sie wydaje, ze PiS na obecnie o wiele, wieeele wiekszy i bardziej zdyscyplinowany elektorat negatywny, niz 4 lata temu (#777635 / #1)
Warto przypomnieć, że jeszcze w lipcu i sierpniu z sondaży wynikało, że pomazaniec Słońca Karkonoszy ma 47-procentowe poparcie. Rózia też miała więcej, ok. 27 procent, więc straciła wyraźnie mniej od rywala :)
Tak, jak piszę, mam przeczucie, że PiS z czymś się czai. Może trzymają to na drugą rundę...
ad: Mnie sie wydaje, ze PiS na obecnie o wiele, wieeele wiekszy i bardziej zdyscyplinowany elektorat negatywny, niz 4 lata temu (#777633 / #0)
I mimo tych wszystkich zabiegów Stachowiak zbiera 20% w sondażach. Parlamentarne to inna bajka, tam nie ma drugiej tury. W prezydenckich Adrian stoi wciąż wysoko. A Mirka? Mirka, w przeciwieństwie do 2014 nie może liczyć na zbawienie w drugiej turze, zebranie wszystkich głosów zmęczonych PO, bo teraz ludzie zmęczeni są PiSem. PiS nie ma już "miekkiego", niezdecydowanego, potencjalnego elektoratu. W moim odczuciu jeśli ktoś zamierza głosować na PiS, to robi to w pierwszej rundzie.
Zdaje sobie sprawe, ze 20% w sondazach moze oznaczac 35% przy urnach, bo ludzie niechętnie przyznaje się do pisowskich sympatii, ale do 50% za daleko.
Mnie sie wydaje, ze PiS na obecnie o wiele, wieeele wiekszy i bardziej zdyscyplinowany elektorat negatywny, niz 4 lata temu (#777628 / #1612)
Przeceniasz to.
Elektorat pozytywny jest liczniejszy, bo dokonano na nim korupcji politycznej oraz prania mózgów, w bardzo umiejętny sposób. Wykorzystano bowiem nasze narodowe kompleksy i słabości, czyli odwieczną potrzebę podkreślania swojej wyjątkowości, poczucie krzywdy, poczucie braku wartości i niedoceniania przez niewdzięczny świat, któremu tyle nam zawdzięcza.
No i jest pińcet plus, jest trzysta plus, będą kolejne. Póki micha pełna i ambicje wstawania z kolan zaspokojone, pozytywny elektorat PIS wybierze PIS. To się nie skończy ani w tym roku ani za rok czy dwa. Adrian też obroni prezydenturę.
Takie są twarde realia. Sporo paliwa dla PIS pozostawiły patologie i zaniedbania poprzednych rządów. Jeszcze parę lat na tym pojadą. Problemy się pojawią, jak światowa koniunktura gospodarcza siądzie i skończy się worek z kasą.
Słyszałem wczoraj rozmowę, w której elektorat PIS mówił: a co, ty chcesz powrotu do czasów sędziów na telefon, jak Milewski?
Elektorat negatywny na to: miałeś na telefon sędziego Milewskiego, teraz będziesz miał wszystkich na telefon.
Na to pozytyw: przestań czytać antypolskie portale i prasę i oglądać "tefałen" bo masz zlasowany mózg.
Oni naprawdę wierzą, że sędziowie dotąd zajmowali się głównie ferowaniem wyroków na telefon, kradzieżami spodni i batonów oraz malwersacjami, ponadto cierpią na ojkofobię. PIS wmówił ludziom, że on reformuje i uzdrawia. To niesamowite, jak duży procent ludzi wierzy i w reformy i w moc uzdrawiania ludzi Jarosława.
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
Tommy — morol( 18-09-29 13:08:39 #6 )
ad: Mnie sie wydaje, ze PiS na obecnie o wiele, wieeele wiekszy i bardziej zdyscyplinowany elektorat negatywny, niz 4 lata temu (#777635 / #1)
Mirka ma 20 procent bo jest mało wyrazista, mało ciekawa, mało atrakcyjna, wszystkiego ma mało, nawet nie widać specjalnego wsparcia partii dla niej. Kłamała w sprawie swojego wykształcenia (casus Kwach). Może fucktycznie PIS ma jakiegoś asa w rękawie i w przeddzień wyborów ekipa w kominiarkach rzuci na maskę samochodu Słońce w kajdanach?
Słońce rozegrał opozycje koncertowo, ośmieszył i upokorzył szczególnie Nowoczesną ale i PO też pozamiatał. W efekcie stworzył front "anty-PIS", którego twarzą jest jego posłuszny wafel i tegoż wafla wszystkie siły opozycji zgodnie popierają. To majstersztyk: ludzie pójdą zagłosować na wafla, nawet z niechęcią ale z misją ratowania miasta przed PIS.
Inni kandydaci to folklor. Obara ma tylko fajny tyłek i ładną buzię. Oraz niezłe auto, bo przemieszcza się bentleyem. Te wszystkie Marty Lampart to boże broń. Mający kiedyś dobre pomysły i trzeźwe spojrzenie Owczarek najpierw zrobil loda Schetynie, popierając histeryczkę i polityczną abnegatkę Chybicką a teraz nie wiadomo w zasadzie co robi i gdzie jest. Michalak to archetyp cynicznego karierowicza, któremu zaufać to jak zaufać grzechotnikowi, że nie zagrzechocze.
Wygra Sutryk, szafy miejskie pozostaną zamknięte, rozwój miasta dalej będzie szedł wykrzywioną koleiną, aż do bankructwa albo totalnego zakorkowania.
A Ziutol będzie sobie mógl dalej chodzić na mecze Sląska, podziwiając maestrię techniczną Robaka.
Furys — Simon Templar( 18-09-29 13:07:41 #5 )
Te 20% może w rzeczywistości oznaczać 10-13 %.
Tak samo 37% może oznaczać 25%, prawda? Wszak to promotor Sytryka rządzi miastem...
Furys — Simon Templar( 18-09-29 13:05:30 #4 )
ad: ludzie niechętnie przyznaje się do pisowskich sympatii (#777637 / #3)
Heh, nowy sondaż, nowe wyniki... Te badania są tak wiarygodne, jak prognozowanie w maju pogody na grudzień..
https://gazetawroclawska.pl/kto-prezydentem-po-dutkiewiczu-zmiana-na-podium-nasz-sondaz/ar/13527516
Simon Templar — morol( 18-09-29 12:22:15 #3 )
ludzie niechętnie przyznaje się do pisowskich sympatii
Trzy lata ośmialenia lumpiarstwa wiele w tym zakresie zmieniło. Dziś w Polsce w modzie jest być chamem, a jeszcze większą modą jest pocztywać sobie to za zaszczyt. No i jest jeszcze ten niewypleniony od stuleci gen podlizywania się władzy. Sondażownie nie są od tego wolne. Te 20% może w rzeczywistości oznaczać 10-13 %.
Furys — morol( 18-09-28 23:53:16 #2 )
ad: Mnie sie wydaje, ze PiS na obecnie o wiele, wieeele wiekszy i bardziej zdyscyplinowany elektorat negatywny, niz 4 lata temu (#777635 / #1)
Warto przypomnieć, że jeszcze w lipcu i sierpniu z sondaży wynikało, że pomazaniec Słońca Karkonoszy ma 47-procentowe poparcie. Rózia też miała więcej, ok. 27 procent, więc straciła wyraźnie mniej od rywala :)
Tak, jak piszę, mam przeczucie, że PiS z czymś się czai. Może trzymają to na drugą rundę...
morol — Tommy( 18-09-28 19:51:09 #1 )
ad: Mnie sie wydaje, ze PiS na obecnie o wiele, wieeele wiekszy i bardziej zdyscyplinowany elektorat negatywny, niz 4 lata temu (#777633 / #0)
I mimo tych wszystkich zabiegów Stachowiak zbiera 20% w sondażach. Parlamentarne to inna bajka, tam nie ma drugiej tury. W prezydenckich Adrian stoi wciąż wysoko. A Mirka? Mirka, w przeciwieństwie do 2014 nie może liczyć na zbawienie w drugiej turze, zebranie wszystkich głosów zmęczonych PO, bo teraz ludzie zmęczeni są PiSem. PiS nie ma już "miekkiego", niezdecydowanego, potencjalnego elektoratu. W moim odczuciu jeśli ktoś zamierza głosować na PiS, to robi to w pierwszej rundzie.
Zdaje sobie sprawe, ze 20% w sondazach moze oznaczac 35% przy urnach, bo ludzie niechętnie przyznaje się do pisowskich sympatii, ale do 50% za daleko.
Tommy — morol( 18-09-28 17:44:19 #0 )
Mnie sie wydaje, ze PiS na obecnie o wiele, wieeele wiekszy i bardziej zdyscyplinowany elektorat negatywny, niz 4 lata temu (#777628 / #1612)
Przeceniasz to.
Elektorat pozytywny jest liczniejszy, bo dokonano na nim korupcji politycznej oraz prania mózgów, w bardzo umiejętny sposób. Wykorzystano bowiem nasze narodowe kompleksy i słabości, czyli odwieczną potrzebę podkreślania swojej wyjątkowości, poczucie krzywdy, poczucie braku wartości i niedoceniania przez niewdzięczny świat, któremu tyle nam zawdzięcza.
No i jest pińcet plus, jest trzysta plus, będą kolejne. Póki micha pełna i ambicje wstawania z kolan zaspokojone, pozytywny elektorat PIS wybierze PIS. To się nie skończy ani w tym roku ani za rok czy dwa. Adrian też obroni prezydenturę.
Takie są twarde realia. Sporo paliwa dla PIS pozostawiły patologie i zaniedbania poprzednych rządów. Jeszcze parę lat na tym pojadą. Problemy się pojawią, jak światowa koniunktura gospodarcza siądzie i skończy się worek z kasą.
Słyszałem wczoraj rozmowę, w której elektorat PIS mówił: a co, ty chcesz powrotu do czasów sędziów na telefon, jak Milewski?
Elektorat negatywny na to: miałeś na telefon sędziego Milewskiego, teraz będziesz miał wszystkich na telefon.
Na to pozytyw: przestań czytać antypolskie portale i prasę i oglądać "tefałen" bo masz zlasowany mózg.
Oni naprawdę wierzą, że sędziowie dotąd zajmowali się głównie ferowaniem wyroków na telefon, kradzieżami spodni i batonów oraz malwersacjami, ponadto cierpią na ojkofobię. PIS wmówił ludziom, że on reformuje i uzdrawia. To niesamowite, jak duży procent ludzi wierzy i w reformy i w moc uzdrawiania ludzi Jarosława.