ad: W Europie zaden kraj nie daje wolnego dostępu do broni, a ataki terrorystyczne się zdarzają. (#775098 / #3)
Jeszcze dodam dane, jakie podał CNN dziś: w ciagu ostatnich 20 lat w USA doszło do 90 masowych zabijanek w miejsach publiczych, typu szkoły, sklepy itp.
Drugie na liscie są Filipiny, 18 takich zdarzeń, a trzecia Rosja, 11.
ad: (#775092 / #1) W Europie zaden kraj nie daje wolnego dostępu do broni, a ataki terrorystyczne się zdarzają.
Czy pamiętasz jakieś masakry szkolne w Europie, typu wchodzi byly uczeń i zabija wszystkich wokoło?
Nie wiem, może wydłubiesz jakiś tam przykład ale w USA to się zdarza corocznie i to kilka razy. Nie myl terroyzmu polityczno-religijnego z lataniem po ulicach i szkołach sfrustrowanych szaleńców z giwerami, jakie se możesz kupić wszędzie i legalnie.
Ten z Vegas, co zabił 55 osób, działał podobnie.
Ważne jest też, jak Kukizy argumentują swoje zachcianki: Polak ma prawo się bronić przed bandziorem, który może mieć broń więc i Polak powinien mieć. To odstraszy bandziora. No i "to nie broń zabija ale człowiek".
No to zobacz: broń musisz trzymać pod kluczem, bo jak położysz na stole to dziecko na przykład weźmie, albo pies. No to spróbuj pobiec do sejfu czy zamkniętej szuflady, jak ci bandzior z ganem wpada do chaty. Myślisz, że zdążysz?
Możesz spać z giwerą, owszem. Ale bandzior wie, że Ty możesz mieć giwerę, wiec jak zobaczy tylko twój cień, strzeli i cię zabije, bo bedzie wiedział, ze ty mozesz strzelić.
Last but not least: bandzior się nigdy nie zawaha ale Ty, normalny człowiek, strzelisz bez namyslu do człowieka? To nie film. Ta sekunda wahania odbiera ci szanse.
Nie wspomnę już o januszach w samochodach, pełnych agresji, kłotnia, pyskówka no to strzelimy.
Nie wspomnę o nastolatkach na dyskotekach w Pcimiu, co wykradną tacie giwerę z szafki, naćpają się i zabijanki gotowe.
I owszem, to nie broń zabija ale człowiek. Ile osób zabijesz nożem i z jakiej odległości, w porównaniu z bronią palną?
Odkladajac na chwile na bok zasadnicze roznice miedzy atakiem terrorystycznym a strzelanina w szkole, to w zeszlym roku w Stanach doszlo do 370 mass shootings* - to ponad jedno na dzien. To nie jest "zdarzanie sie", tylko codziennosc.
*kwalifikuja sie wylacznie wydarzenia, gdzie w ramach jednego i ciaglego incydentu ranne lub zabite bezposrednio z broni palnej zostaly co najmniej 4 osoby z wykluczeniem sprawcy. Tak wiec nie uwzglednia to niezliczonych (ok, zliczonych, ale nie chcialo mi sie szukac) napadow rabunkowych lub osobistych porachunkow z uzyciem broni, gdzie owa bron w koncu wystrzela i w kogos trafia.
Druga poprawka, na ktora powoluja sie obroncy praw do posiadania broni, powstala w roku 1791. Wowczas trzeba bylo miec spore umiejetnosci i nie mniejsze szczescie, by w ciagu minuty dwukrotnie oddac strzal z muszkietu. Obecnie wykorzystywana jest ona do legalnego posiadania przez cywilow karabinow szturmowych lub TEGO:
Nie wiem, na ile ma znaczenie "wolny dostęp do broni". W Europie zaden kraj nie daje wolnego dostępu do broni, a ataki terrorystyczne się zdarzają. Ja bym tak nie upraszczał tej kwestii.
Oglądam CNN i relacje ze zbiorowego morderstwa, bo tak trzeba nazwać "strzelaninę" w szkole na Florydzie.
Komentator (w tle materiał wideo, słychać strzały, 17 zabitych) mówi, że legislatorzy w USA powinni wreszcie zmienić prawo, utrudnić dostęp do broni, ale on w to nie wierzy.
Czekam niecierpliwie, jak debile od Kukiza przeforsują w Polsce łatwiejszy dostęp do broni, pod hasłem, że "obywatel ma prawo do obrony własnej". Kwestią czasu będą rzezie w polskich szkołach.
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
Tommy( 18-02-16 15:18:36 #4 )
ad: W Europie zaden kraj nie daje wolnego dostępu do broni, a ataki terrorystyczne się zdarzają. (#775098 / #3)
Jeszcze dodam dane, jakie podał CNN dziś: w ciagu ostatnich 20 lat w USA doszło do 90 masowych zabijanek w miejsach publiczych, typu szkoły, sklepy itp.
Drugie na liscie są Filipiny, 18 takich zdarzeń, a trzecia Rosja, 11.
Tommy — Daro( 18-02-16 10:15:44 #3 )
ad: (#775092 / #1) W Europie zaden kraj nie daje wolnego dostępu do broni, a ataki terrorystyczne się zdarzają.
Czy pamiętasz jakieś masakry szkolne w Europie, typu wchodzi byly uczeń i zabija wszystkich wokoło?
Nie wiem, może wydłubiesz jakiś tam przykład ale w USA to się zdarza corocznie i to kilka razy. Nie myl terroyzmu polityczno-religijnego z lataniem po ulicach i szkołach sfrustrowanych szaleńców z giwerami, jakie se możesz kupić wszędzie i legalnie.
Ten z Vegas, co zabił 55 osób, działał podobnie.
Ważne jest też, jak Kukizy argumentują swoje zachcianki: Polak ma prawo się bronić przed bandziorem, który może mieć broń więc i Polak powinien mieć. To odstraszy bandziora. No i "to nie broń zabija ale człowiek".
No to zobacz: broń musisz trzymać pod kluczem, bo jak położysz na stole to dziecko na przykład weźmie, albo pies. No to spróbuj pobiec do sejfu czy zamkniętej szuflady, jak ci bandzior z ganem wpada do chaty. Myślisz, że zdążysz?
Możesz spać z giwerą, owszem. Ale bandzior wie, że Ty możesz mieć giwerę, wiec jak zobaczy tylko twój cień, strzeli i cię zabije, bo bedzie wiedział, ze ty mozesz strzelić.
Last but not least: bandzior się nigdy nie zawaha ale Ty, normalny człowiek, strzelisz bez namyslu do człowieka? To nie film. Ta sekunda wahania odbiera ci szanse.
Nie wspomnę już o januszach w samochodach, pełnych agresji, kłotnia, pyskówka no to strzelimy.
Nie wspomnę o nastolatkach na dyskotekach w Pcimiu, co wykradną tacie giwerę z szafki, naćpają się i zabijanki gotowe.
I owszem, to nie broń zabija ale człowiek. Ile osób zabijesz nożem i z jakiej odległości, w porównaniu z bronią palną?
morol — Daro( 18-02-15 16:15:37 #2 )
ad: (#775092 / #1)
Odkladajac na chwile na bok zasadnicze roznice miedzy atakiem terrorystycznym a strzelanina w szkole, to w zeszlym roku w Stanach doszlo do 370 mass shootings* - to ponad jedno na dzien. To nie jest "zdarzanie sie", tylko codziennosc.
*kwalifikuja sie wylacznie wydarzenia, gdzie w ramach jednego i ciaglego incydentu ranne lub zabite bezposrednio z broni palnej zostaly co najmniej 4 osoby z wykluczeniem sprawcy. Tak wiec nie uwzglednia to niezliczonych (ok, zliczonych, ale nie chcialo mi sie szukac) napadow rabunkowych lub osobistych porachunkow z uzyciem broni, gdzie owa bron w koncu wystrzela i w kogos trafia.
Druga poprawka, na ktora powoluja sie obroncy praw do posiadania broni, powstala w roku 1791. Wowczas trzeba bylo miec spore umiejetnosci i nie mniejsze szczescie, by w ciagu minuty dwukrotnie oddac strzal z muszkietu. Obecnie wykorzystywana jest ona do legalnego posiadania przez cywilow karabinow szturmowych lub TEGO:
https://www.wonderslist.com/wp-content/uploads/2014/05/USMC_GAU-17.jpg
Daro — Tommy( 18-02-15 12:59:11 #1 )
Nie wiem, na ile ma znaczenie "wolny dostęp do broni". W Europie zaden kraj nie daje wolnego dostępu do broni, a ataki terrorystyczne się zdarzają. Ja bym tak nie upraszczał tej kwestii.
Tommy( 18-02-15 12:14:11 #0 )
broń
Oglądam CNN i relacje ze zbiorowego morderstwa, bo tak trzeba nazwać "strzelaninę" w szkole na Florydzie.
Komentator (w tle materiał wideo, słychać strzały, 17 zabitych) mówi, że legislatorzy w USA powinni wreszcie zmienić prawo, utrudnić dostęp do broni, ale on w to nie wierzy.
Czekam niecierpliwie, jak debile od Kukiza przeforsują w Polsce łatwiejszy dostęp do broni, pod hasłem, że "obywatel ma prawo do obrony własnej". Kwestią czasu będą rzezie w polskich szkołach.