To fakt z browarem tak jest,ale na szczescie ostattnio wytworzyla sie moda na malych wytwornie i dzieki temu nawet w duzych sieciach mozemy sobie kupic dobre piwko.Ja osobiscie jadac gdzies w inny rejon Polski zawsze testuje lokalne trunki.Ostatnio testowalem w Nachodzie lokalne browary i powiem szczerze smakowalo zajebiscie no i cena browar w knajpie kosztowal ok 2,5zl i byl zajebisty....
"...Proces psucia jakości piw polskich marek rozpoczął się sukcesywnie wraz z przejmowaniem ich przez zachodnie koncerny. Po 2000 stał się wyraźny. W 2004 ?proces restrukturyzacji polskiego przemysłu piwowarskiego" zaczęła zakłócać Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, która zaczęła przeprowadzać kontrole jakościowe w browarach. ?W 2004 i 2005 roku stwierdzono bardzo wysoki poziom nieprawidłowości w zakresie znakowania piwa" ? podaje IJHARS. Skala fałszowania piwa była wówczas skandaliczna: w 2004 ? 60,6%, w 2005 ? udało się zredukować do 47%. Większość piwa co innego miało na etykietach, a co innego w butelkach. Przed koncernami pojawił się trudny orzech do zgryzienia: kosztowne podniesienie jakości lub ujawnienie na etykietach piwopodobnego charakteru sprzedawanych trudnków, zwłaszcza w zestawieniach z tradycyjnym składem piwa. Tak źle, i tak niedobrze. Znalazło się trzecie rozwiązanie: zniesienie norm jakościowych i etykietowych dla piwa...."
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
robin hood — new koszal( 14-03-12 08:20:24 #1 )
#743939
To fakt z browarem tak jest,ale na szczescie ostattnio wytworzyla sie moda na malych wytwornie i dzieki temu nawet w duzych sieciach mozemy sobie kupic dobre piwko.Ja osobiscie jadac gdzies w inny rejon Polski zawsze testuje lokalne trunki.Ostatnio testowalem w Nachodzie lokalne browary i powiem szczerze smakowalo zajebiscie no i cena browar w knajpie kosztowal ok 2,5zl i byl zajebisty....
new koszal( 14-03-12 07:37:43 #0 )
historia polskiego piwa polityczno-ekonomicznie
"...Proces psucia jakości piw polskich marek rozpoczął się sukcesywnie wraz z przejmowaniem ich przez zachodnie koncerny. Po 2000 stał się wyraźny. W 2004 ?proces restrukturyzacji polskiego przemysłu piwowarskiego" zaczęła zakłócać Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, która zaczęła przeprowadzać kontrole jakościowe w browarach. ?W 2004 i 2005 roku stwierdzono bardzo wysoki poziom nieprawidłowości w zakresie znakowania piwa" ? podaje IJHARS. Skala fałszowania piwa była wówczas skandaliczna: w 2004 ? 60,6%, w 2005 ? udało się zredukować do 47%. Większość piwa co innego miało na etykietach, a co innego w butelkach. Przed koncernami pojawił się trudny orzech do zgryzienia: kosztowne podniesienie jakości lub ujawnienie na etykietach piwopodobnego charakteru sprzedawanych trudnków, zwłaszcza w zestawieniach z tradycyjnym składem piwa. Tak źle, i tak niedobrze. Znalazło się trzecie rozwiązanie: zniesienie norm jakościowych i etykietowych dla piwa...."
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,9596/k,3