ja rozumiem maraton, utrudnienia, problemy....ja to wszystko staram się rozumieć, ale niemożliwość wyjazdu z dzielni przez 4 h to jest gruba przesada.
A niech sobie biegają tylko jak co roku apeluje o zrozumienie dla tych co chce pojechać....jestem pewny że jest to do ogarnięcia
Frekwencja na wrocławskim maratonie to, niestety, efekt amatorskiego nim zarządzania - Wrocław, z racji swojego atrakcyjnego położenia geograficznego, mógłby być gospodarzem znacznie większej imprezy. Ale to temat na zupełnie inną dyskusję...
Szkoda jednak byłoby rezygnować z maratonu o tak długiej tradycji
a już mnie szczególnie rozbawiają porównania z Nowym Jorkiem czy nawet Berlinem... w tym ostatnim masz Ubahn, S-bahn i obwodnice, którymi dojedziesz do dowolnej dzielnicy i wyjedziesz.
Tego wszystkiego nie ma Wrocław. Tego Ty jednak nie widzisz. Uwielbiam te zestawienia ze światowymi metropoliami: jak widać Dutkiewicz zrobił w twojej głowie to co zrobił.
I jeszcze jedno: wiem, ze były komunikaty. Ale ja mam czasem w niedzielę, jak i masa ludzi, rózne obowiazki. Rodzinne, zawodowe, inne. I dla mnie taki paraliż miasta to jest kurwa kryminał.
No nie majÄ…, Furys.
Ale majÄ… system obwodnic miejskich, tunele, metro, znakomitÄ… komunikacjÄ™ miejskÄ…. To wszystko majÄ….
Wiem, bo byłem w kilku z nich.
Tam maraton nie paraliżuje miasta. To jest dość istotna róznica.
Furyś, kocham cię jak brata,ale nie pisz bajek, że ten maraton to jakaś ważna impreza. Niecałe 5000 uczestników. Nieco więcej, niż jakieś biegi sołtysa w Trzebnicach czy innych pipidówach. Wpisując w google biggest marathons, european marathons, top marathons, możesz przewijać strony do bólu i Wrocławia nie znajdziesz. To pikniczek dla kilknastu osób z magistratu i wodopój i źródło siana dla kilkunastu z MOSiRu. Nic nie znaczące spotkanie grupki pasjonatów. Jak chcą to niech się spotykają w lesie i tam biegają.
Sevilla, Lizbona, Madryt, Barcelona, Boston, nowy Jork, Los Angeles, Paryż, Londyn, Berlin, Praga, Monachium, Warszawa - takie wspaniałe, nowoczesne miasta i jakoś nie mają problemu z organizacją wielkich maratonów.
Gdybyś żywo interesował się sprawami Wrocławia, to wiedziałbyś od dawna, że jazda autem po mieście będzie dziś utrudniona. Ale wiem, wiem, nie masz czasu, żeby marnować go na tę prowincjonalną mieścinę.
A gdybyś nie zauważył, to jest to 35. edycja Maratonu Wrocław, a więc nie jest to fanaberia Rafała D., tylko jeden z najważniejszych i najstarszych biegów maratońskich w Polsce
Mmnnn... od pol godziny stoje na moscie Millenijnym:)
Dziekujmy Rafalowi Dutkiewiczowi za kolejny paraliz miasta. Wiem, wiem, chodzi o PROMOCJE MIASTA.
Zyjemy i oddychamy promocja. Swiat nas rozpoznaje, bije brawo, zazzdrosci i docenia.
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
BILLYBOB — Furys( 17-09-10 20:08:53 #8 )
ad: Wroclaw (#773615 / #6)
Nie daj Boże. Zamknąć, zaorać. Winnych osądzić.
kambala — Furys( 17-09-10 19:28:34 #7 )
ad: Wroclaw (#773615 / #6)
ja rozumiem maraton, utrudnienia, problemy....ja to wszystko staram się rozumieć, ale niemożliwość wyjazdu z dzielni przez 4 h to jest gruba przesada.
A niech sobie biegają tylko jak co roku apeluje o zrozumienie dla tych co chce pojechać....jestem pewny że jest to do ogarnięcia
Furys — BILLYBOB( 17-09-10 17:03:38 #6 )
ad: Wroclaw (#773611 / #2)
Frekwencja na wrocławskim maratonie to, niestety, efekt amatorskiego nim zarządzania - Wrocław, z racji swojego atrakcyjnego położenia geograficznego, mógłby być gospodarzem znacznie większej imprezy. Ale to temat na zupełnie inną dyskusję...
Szkoda jednak byłoby rezygnować z maratonu o tak długiej tradycji
unusmultorum — BILLYBOB( 17-09-10 15:52:28 #5 )
ad: Wroclaw (#773611 / #2)
w lesie nie - to by dopiero zieloni i inni ekoterrorysci dali im popalic. Musi byc w miescie - koniecznie w centrum ;-)
Tommy — Furys cd( 17-09-10 14:29:55 #4 )
ad: Wroclaw (#773612 / #3)
a już mnie szczególnie rozbawiają porównania z Nowym Jorkiem czy nawet Berlinem... w tym ostatnim masz Ubahn, S-bahn i obwodnice, którymi dojedziesz do dowolnej dzielnicy i wyjedziesz.
Tego wszystkiego nie ma Wrocław. Tego Ty jednak nie widzisz. Uwielbiam te zestawienia ze światowymi metropoliami: jak widać Dutkiewicz zrobił w twojej głowie to co zrobił.
I jeszcze jedno: wiem, ze były komunikaty. Ale ja mam czasem w niedzielę, jak i masa ludzi, rózne obowiazki. Rodzinne, zawodowe, inne. I dla mnie taki paraliż miasta to jest kurwa kryminał.
Tommy — Furys( 17-09-10 14:26:40 #3 )
ad: Wroclaw (#773610 / #1)
No nie majÄ…, Furys.
Ale majÄ… system obwodnic miejskich, tunele, metro, znakomitÄ… komunikacjÄ™ miejskÄ…. To wszystko majÄ….
Wiem, bo byłem w kilku z nich.
Tam maraton nie paraliżuje miasta. To jest dość istotna róznica.
BILLYBOB — Furys( 17-09-10 13:53:32 #2 )
ad: Wroclaw (#773610 / #1)
Furyś, kocham cię jak brata,ale nie pisz bajek, że ten maraton to jakaś ważna impreza. Niecałe 5000 uczestników. Nieco więcej, niż jakieś biegi sołtysa w Trzebnicach czy innych pipidówach. Wpisując w google biggest marathons, european marathons, top marathons, możesz przewijać strony do bólu i Wrocławia nie znajdziesz. To pikniczek dla kilknastu osób z magistratu i wodopój i źródło siana dla kilkunastu z MOSiRu. Nic nie znaczące spotkanie grupki pasjonatów. Jak chcą to niech się spotykają w lesie i tam biegają.
Furys — Tommy( 17-09-10 12:39:48 #1 )
ad: Wroclaw (#773608 / #0)
Sevilla, Lizbona, Madryt, Barcelona, Boston, nowy Jork, Los Angeles, Paryż, Londyn, Berlin, Praga, Monachium, Warszawa - takie wspaniałe, nowoczesne miasta i jakoś nie mają problemu z organizacją wielkich maratonów.
Gdybyś żywo interesował się sprawami Wrocławia, to wiedziałbyś od dawna, że jazda autem po mieście będzie dziś utrudniona. Ale wiem, wiem, nie masz czasu, żeby marnować go na tę prowincjonalną mieścinę.
A gdybyś nie zauważył, to jest to 35. edycja Maratonu Wrocław, a więc nie jest to fanaberia Rafała D., tylko jeden z najważniejszych i najstarszych biegów maratońskich w Polsce
Tommy( 17-09-10 10:55:27 #0 )
Wroclaw
Mmnnn... od pol godziny stoje na moscie Millenijnym:)
Dziekujmy Rafalowi Dutkiewiczowi za kolejny paraliz miasta. Wiem, wiem, chodzi o PROMOCJE MIASTA.
Zyjemy i oddychamy promocja. Swiat nas rozpoznaje, bije brawo, zazzdrosci i docenia.