potem takie 1000 osób (bliżej nieznanych) są w stanie zwęzić Traugutta.
a teraz osiem tysięcy, w sondzie Wrocławskiej, chce odwołania tej kretyńskiej decyzji....
Paradoks polega na tym, że mozesz zgłosić cokolwiek ale nikt w mieście nie analizuje skutków.
Tak samo mała grupka załawiła mnie i Kambalę. Zwęzili nam, bodaj rok temu, skrzyżowanie Królewiecka/Głowna/Maślicka/Brodzka. Dwa prawoskręty zostały zamalowane. Wszystko po to, aby zrobić wysepkę, azyl, dla pieszych.
Tyle, ze tamtędy prawie nikt nie przechodzi... Osiemdziesiąt metrów dalej na Królewieckiej jest przejście do Biedry i tam ludzie chodzą.
No ale kluczowe skrzyżowanie dla dojeżdzających na Stabłowice, Maślice i Pracze zostało praktycznie sparaliżowane. A codzienny korek na Królewieckiej wydłużył się o sto, dwieście metrów.
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
Tommy — Dimycz( 16-10-11 20:51:35 #0 )
potem takie 1000 osób (bliżej nieznanych) są w stanie zwęzić Traugutta.
a teraz osiem tysięcy, w sondzie Wrocławskiej, chce odwołania tej kretyńskiej decyzji....
Paradoks polega na tym, że mozesz zgłosić cokolwiek ale nikt w mieście nie analizuje skutków.
Tak samo mała grupka załawiła mnie i Kambalę. Zwęzili nam, bodaj rok temu, skrzyżowanie Królewiecka/Głowna/Maślicka/Brodzka. Dwa prawoskręty zostały zamalowane. Wszystko po to, aby zrobić wysepkę, azyl, dla pieszych.
Tyle, ze tamtędy prawie nikt nie przechodzi... Osiemdziesiąt metrów dalej na Królewieckiej jest przejście do Biedry i tam ludzie chodzą.
No ale kluczowe skrzyżowanie dla dojeżdzających na Stabłowice, Maślice i Pracze zostało praktycznie sparaliżowane. A codzienny korek na Królewieckiej wydłużył się o sto, dwieście metrów.
Takie rzeczy tylko w mieście Słońca.