Chciałbym działającego mechanizmu, który wyrzuca poza zawód skompromitowanych sędziów/urzędników/prokuratorów/polityków/lekarzy.
Wlaśnie tylko jaki to mechanizm i kto by miał o tym decydować?
Casus Rzeplińskiego: jeszcze na początku roku był w ulubionej gazecie ogłaszany zdrajcą i wtyką Watykanu domagano sie jego rezygnacji jako sedziego i co?
Dziś ta sama gazeta uważa go za wzór niezawisłego sedziego i obrońce demokracji.
A wyobraźmy sobie że Pan Zbyszek przyjął by medal od Putina za zasługi dla Rosji..wyobrażnia nie ogarnia tego co by sie działo:)
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
adaÅ›( 15-12-31 16:58:11 #0 )
Chciałbym działającego mechanizmu, który wyrzuca poza zawód skompromitowanych sędziów/urzędników/prokuratorów/polityków/lekarzy.
Wlaśnie tylko jaki to mechanizm i kto by miał o tym decydować?
Casus Rzeplińskiego: jeszcze na początku roku był w ulubionej gazecie ogłaszany zdrajcą i wtyką Watykanu domagano sie jego rezygnacji jako sedziego i co?
Dziś ta sama gazeta uważa go za wzór niezawisłego sedziego i obrońce demokracji.
A wyobraźmy sobie że Pan Zbyszek przyjął by medal od Putina za zasługi dla Rosji..wyobrażnia nie ogarnia tego co by sie działo:)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17311923,Czy_prezes_TK_zasluzyl_na_koscielny_medal__Oto_trzy.html