Nie żartuję.
Ale niestety w tym roku nie mam już czasu na polemikę. :)
Wszystkiego najlepszego w 2016. Żebyśmy umieli się kulturalnie różnić.
w niektórych (np. postawa ws. uchodźców, przekazanie mediów pod nadzór ministra skarbu, próby zwiększenia wpływów z budżetu ze strony supermarketów/instytucji finansowych) popieram działania PiS
napisz, że żartujesz.
nadzór ministra nad mediami to koniec mediów publicznych. Wymienianie w jednym zdaniu zleceń na reklamę jako wpływanie na media i popieranie de facto partyjnych mediów to swoista schizofrenia.
Zwiększanie dochodów przez opodatkowanie banków i sklepów. Strzał w głowę gospodarki. O bankach krótko - opodatkowanie aktywów bankowych w gospodarce, której najsłabszym punktem jest brak kapitału to debilizm. Jak przejść do gospodarki innowacyjnej bez dostępnych kredytów. pozostanie nadal korzystać z taniej siły roboczej.
O sklepach wielkopowierzchniowych nieco szerzej bo sprawę znam lepiej. Handel w Polsce pracuje na dużym obrocie i małej marży. Zapewnia to zyski handlowcom, zbyt producentom i dostępność towarów dla klientów. Po opodatkowaniu obrotu sieci handlowe będą zmuszone do szukania oszczędności (zakładany podatek pochłonie połowę zysku jaki wypracowuje branża). największe koszty to pozycje na regałach. Tak, każdy oferowany produkt kosztuje, szczególnie teraz przy presji deflacyjnej. Sieci tnąc koszty będą redukować liczbę oferowanych produktów. Efektem będzie redukcja cen przez producentów i pogłębiona deflacja, aż do momentu kiedy najsłabsi producenci upadną. Potem już równia pochyła, wzrost bezrobocia, wzrost cen, zmniejszenie produkcji ... dodatkowo te opowieści o transferach pieniędzy z sieci handlowych za granicę to legendy. Nikt nie transferuje pieniędzy tam, gdzie są wyżej opodatkowane.
Uchodźcy. Sam byłem emigrantem. Widziałem tysiące Polaków przyjmowanych na zachodzie. Żaden z nich nie był choć w drobnej części podobnie zagrożony jak uciekinierzy z Afryki Północnej. Naszym obowiązkiem jest im pomóc.
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
Simon Templar — melo( 15-12-31 16:27:50 #3 )
ad: napisz, że żartujesz. (#761505 / #1)
I ja, składam Ci noworoczne życzenia powodzenia w Nowym Roku, mimo, że Cię nie rozumiem.
Simon Templar — melo( 15-12-31 16:27:08 #2 )
ad: napisz, że żartujesz. (#761505 / #1)
I ja, składam Ci noworoczne życzenia powodzenia w Nowym Roku, mimo, że Cię nie rozumiem.
melo( 15-12-31 15:54:15 #1 )
napisz, że żartujesz.
Nie żartuję.
Ale niestety w tym roku nie mam już czasu na polemikę. :)
Wszystkiego najlepszego w 2016. Żebyśmy umieli się kulturalnie różnić.
Simon Templar — melo( 15-12-31 15:52:27 #0 )
w niektórych (np. postawa ws. uchodźców, przekazanie mediów pod nadzór ministra skarbu, próby zwiększenia wpływów z budżetu ze strony supermarketów/instytucji finansowych) popieram działania PiS
napisz, że żartujesz.
nadzór ministra nad mediami to koniec mediów publicznych. Wymienianie w jednym zdaniu zleceń na reklamę jako wpływanie na media i popieranie de facto partyjnych mediów to swoista schizofrenia.
Zwiększanie dochodów przez opodatkowanie banków i sklepów. Strzał w głowę gospodarki. O bankach krótko - opodatkowanie aktywów bankowych w gospodarce, której najsłabszym punktem jest brak kapitału to debilizm. Jak przejść do gospodarki innowacyjnej bez dostępnych kredytów. pozostanie nadal korzystać z taniej siły roboczej.
O sklepach wielkopowierzchniowych nieco szerzej bo sprawę znam lepiej. Handel w Polsce pracuje na dużym obrocie i małej marży. Zapewnia to zyski handlowcom, zbyt producentom i dostępność towarów dla klientów. Po opodatkowaniu obrotu sieci handlowe będą zmuszone do szukania oszczędności (zakładany podatek pochłonie połowę zysku jaki wypracowuje branża). największe koszty to pozycje na regałach. Tak, każdy oferowany produkt kosztuje, szczególnie teraz przy presji deflacyjnej. Sieci tnąc koszty będą redukować liczbę oferowanych produktów. Efektem będzie redukcja cen przez producentów i pogłębiona deflacja, aż do momentu kiedy najsłabsi producenci upadną. Potem już równia pochyła, wzrost bezrobocia, wzrost cen, zmniejszenie produkcji ... dodatkowo te opowieści o transferach pieniędzy z sieci handlowych za granicę to legendy. Nikt nie transferuje pieniędzy tam, gdzie są wyżej opodatkowane.
Uchodźcy. Sam byłem emigrantem. Widziałem tysiące Polaków przyjmowanych na zachodzie. Żaden z nich nie był choć w drobnej części podobnie zagrożony jak uciekinierzy z Afryki Północnej. Naszym obowiązkiem jest im pomóc.