W tym roku na Sorze na Traugutta był niezły hardkor którego akurat byłem świadkiem. Przywieźli niedoszłego samobójce wieszacza, umieścili go na sali, dali kołnierz, zrobili badania a ten wraz z pojawieniem się szemranego naradzajacego sie ukradkiem towarzystwa spitolił pół nagi do taksówki, która stała z włączonym silnikiem przed szpitalem. Lekarze i piegniarki wyskoczyli za nim, ale nie dali rady go złapać. Po chwili przyszly wyniki jego badań i sie okazało ze miał naderwane czy uszkodzone kregi szyjne i być może go potem mogło sapraliżować..a ile przez to potem było papierkowo-policyjnej roboty dla personelu. Ot taka wigilijna sorowa opowieść
Zdrowia wszystkim życze( kambali najwięcej:) i spokoju
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
adaÅ› — kambala( 15-12-24 10:53:13 #0 )
SOR.
W tym roku na Sorze na Traugutta był niezły hardkor którego akurat byłem świadkiem. Przywieźli niedoszłego samobójce wieszacza, umieścili go na sali, dali kołnierz, zrobili badania a ten wraz z pojawieniem się szemranego naradzajacego sie ukradkiem towarzystwa spitolił pół nagi do taksówki, która stała z włączonym silnikiem przed szpitalem. Lekarze i piegniarki wyskoczyli za nim, ale nie dali rady go złapać. Po chwili przyszly wyniki jego badań i sie okazało ze miał naderwane czy uszkodzone kregi szyjne i być może go potem mogło sapraliżować..a ile przez to potem było papierkowo-policyjnej roboty dla personelu. Ot taka wigilijna sorowa opowieść
Zdrowia wszystkim życze( kambali najwięcej:) i spokoju