Nigdzie i nikomu, w zadnym kraju, nie udalo sie rozliczyc do konca przeszlosci, postawic znak "nowe czasy" i ruszyc do przodu wozem z nieobłoconymi kołami.
Wszędzie tam, gdzie tego próbowano, kończyło sie to albo morzem krwi, albo długotrwałą destabilizacją, albo zejściem na manowce (de facto powielaniem starych błędów i zachowań) i tak dalej.
Wszyscy ci, którzy przyjęli jako punkt wyjścia kompromisy, zgniłe czasem, albo pogrzebali przeszłość bez rozliczeń (wyjąwszy ewidentnych zbrodniarzy: to też bywało przedmiotem targów), więc wszyscy ci ułozyli zycie w swoich krajach na nowo i szybko weszli na ścieżkę poprawy gospodarczej, znaczącego wzrostu poziomu życia (przykłady: Chile, Argentyna, Wietnam, a blizej Hiszpania przede wszystkim, Portugalia).
Dlatego ja kupuje kompromis okrągłostołowy, wiedząc ze rozwiązania idealistyczne we współczesnym świecie nie istnieją. Chociaż czasem się wkurwiam, widząc jak daleko zaszło uwłaszczenie dawnej nomenklatury.
Tym się zasadniczo róznimy, takim podejsciem. Spróbuj zrozumieć, o czym ja mówię.
No dobrze, jednak wcześniej komentowałeś coś, czego Czuchnowski wcale nie napisał. Mnie na polonistyce nieco inaczej uczono, co to jest licentia poetica.
Dla mnie, jeśli jest coś z gruntu obrzydliwego w tej historii, to właśnie choćby to podane przez Ciebie użyte w GW sformułowanie.
Ponieważ jednak nie należę do wytrwałych dyskutantów, to skupię się na powtórzeniu tego w czym się zgadzamy: artykuł red. Czuchnowskiego, trzyma odwieczną linię GW wobec Jaruzelskiego, co, budzi zarówno mój jak i, okazuje się (ku jakiejś mojej mikrosatysfakcji), Twój sprzeciw.
Reszta to moja opinia (wypływająca między innymi z reakcji na tę odwieczną linię) i licentia poetica.
Tematem jest apel żołnierza AK i WiN - torturowanego więźnia PRL - aby komunistycznego namiestnika nie chować w Alei Zasłużonych oraz komentarz do niego popełniony przez GW.
Aha. To pewnie jesteś też w stanie wskazać, która z wymienionych w artykule red. Czuchnowskiego jest "żołnierzem AK i WiN - torturowanego więźnia PRL": Bronisław Wildstein? Tadeusz Płużański? Jerzy Bukowski?
Żeby było jasne: artykuł red. Czuchnowskiego, trzyma odwieczną linię GW wobec Jaruzelskiego, z którą ja się nie zgadzam, dodatkowo ma cechy porachunków branżowych a sformułowanie "Do generała Jaruzelskiego można mieć różne zastrzeżenia" wnosi element kabaretowy. Ale Szanowny Panie, nie ma w nim nic obraźliwego dla żołnierzy AK, ani nic, co dałoby podstawy do stwierdzenia" "Redaktor Czuchnowski z rewolucyjną czujnością piętnuje prawicową histerię faszystowskich bandytów z AK-owskiego podziemia." Żeby to widzieć, wystarczy przeczytać, co jest napisane.
tokaj — new Koszal, pacjent z bullem( 14-05-21 00:31:34 #9 )
publicystyka pana Tadeusza
Tematem jest apel żołnierza AK i WiN - torturowanego więźnia PRL - aby komunistycznego namiestnika nie chować w Alei Zasłużonych oraz komentarz do niego popełniony przez GW.
Wolicie jednak układać wiązanki z publicystyki i snuć teorie "ciekawe gdyby ... " według zgranego scenariusza (cytat z linki: Rzekome festiwale muzyki patriotycznej od dawna są przykrywką koncertów neofaszystowskich.) - znów z GW.
Przypomina mi to demaskatorską w zamyśle relację, jaką czytałem jakiś czas temu, z bohaterskiej akcji dziennikarskiej wrocławskiego oddziału GW. Otóż nasi dzielni dziennikarze wyśledzili zakonspirowany koncert faszystowski gdzieś na dworcu Świebodzkim. Z tekstu wynikało, że wybrali się w kilka osób i, choć było ciężko dostać się do środka z powodu braku informacji, naszym zuchom się jednak udało. A trochę później pojawiła się informacja, że frekwencja na koncercie słaba - jakieś 10 czy 20 osób. Czyli, że dziennikarze śledczy mogli stanowić nawet jedną trzecią publiczności - i to zdeterminowaną. Niemniej artykuł był solidnej długości z tytułem o wiadomym wydźwięku (który, a jakże, wisiał na stronie głównej) ponieważ koncert ów odbywał się podczas dnia pamięci o Żołnierzach Wyklętych. I to była główna relacja w GW z wrocławskich uroczystości w tym dniu.
No cóż, odpowiadając w podobnym duchu: niestety znacznie mniej zaraźliwa niż bakcyl historycznej amnezji i zespół braku odporności na propagandę miłości.
Jeśli kolejność jest istotna zajrzyj do tego SE, który redaktor Czuchnowski raczył skomentować. Na pierwszym miejscu jest tam 89-letni Wacław Sikorski. Mnie generalnie wk... to, że GW zazwyczaj pojawia się w pierwszym szeregu obrońców Jaruzelskiego. Przeprowadzając np. ciepłe wywiady z generałem z okazji kolejnych rocznic 13 grudnia. No a poza tym, kiedy będzie ten odpowiedni czas? Nie rozmawiajmy o tym bo może jednak nie umrze?
Kiedy mu się umrze, to przecież wiadomo jak będzie wyglądała medialna reakcja na takie głosy: "ciszej nad tą trumną", "prawicowa histeria ma za nic cierpienie rodziny" itp.
No cóż, odpowiadając w podobnym duchu: niestety znacznie mniej zaraźliwa niż bakcyl historycznej amnezji i zespół braku odporności na propagandę miłości.
ad: i jeszcze coÅ› z publicystyki pana Tadeusza (#745554 / #4)
ani na ten wpis ani na wpisy ponizej, o numerach 745551, 52 i 53, raczej odpowiedzi siÄ™ nie doczekasz.
tak jakoÅ› dziwnie pewny tego jestem.
pacjent z bullem — new Koszal( 14-05-20 21:36:21 #4 )
ad: i jeszcze coÅ› z publicystyki pana Tadeusza (#745553 / #3)
Teraz wybieranie sobie gęby Żołnierzami Wyklętymi jest w modzie. Ciekawe, czy pan Tadeusz Płużyński będzie tak samo niezłomnie pryncypialny w podlinkowanym poniżej temacie? Bo skoro ewentualny pochówek Jaruzelskiego na tym samym cmentarzu bezcześci ich pamięć, to chyba używanie ich do reklamy neonazistowskich imprez tym bardziej?
Swój ubiegłoroczny tekst rocznicowy zakończyłem słowami: ?Wbrew salonowej ohydzie i smoleńskim kłamstwom większość Polaków nie rzyga Smoleńskiem, chce wyjaśnienia sprawy, również na arenie międzynarodowej. I będziemy kładli ofiarom nielegalne kwiaty na Krakowskim Przedmieściu i w innych miejscach Polski. I będziemy modlić się pod zakazanym krzyżem?. Pamięć o Smoleńsku szczęśliwie trwa w Polakach od czterech lat i wbrew kłamstwom uwiarygodnianym tendencyjnymi sondażami wcale nie gaśnie. Przeciwnie ? rozlewa się coraz bardziej na całą Polskę. Tak jak pamięć o bohaterach powojennego powstania antysowieckiego ? ostatniego polskiego powstania zbrojnego. Bo w Smoleńsku zginęli nasi współcześni Żołnierze Wyklęci-Niezłomni."
... Wbrew salonowej ochydzie, smoleńskim kłamcom, większość Polaków, na arenie międzynarodowej, nielegalne kwiaty, pod zakazanym krzyżem, i wbrew kłamstwom uwiarygadnianym przez tendencyjne sondaże, zginęli nasi współcześni Żołnierze Wyklęci-Niezłomni ...
dla mnie taka wiązanka jest nie do przyjęcia , ale co kto lubi ... :-)
ad: ... jest coÅ› z gruntu obrzydliwego w tej prawicowej histerii ... (#745528 / #0)
no popatrzyłem na artykuła, żadnej gloryfikacji gościa, tylko uwaga, że jak człowiek jeszcze nie umarł, to nie awanturujmy się o miejsce , gdzie go zakopać ?
użyłem sobie też tego linka , co to go zapodałeś, jak to protestują kombatanci, no i na pierwszym miejscu z protestujących kombatantów, to mamy Płażyńskiego Tadeusza, na oko jakoś 40 latka, raczej nie kombatanta, a dziennikarza prawicowego. co do protestu kombatantów, mam szacunek dla ludzi którzy walczyli za wolną Polskę, tyle, że " uważam rze" niekiedy i kombatant ma prawo wygadywać mądre rzeczy, a czasami głupie, a na pewno w nieodpowiednim czasie ...
... jest coÅ› z gruntu obrzydliwego w tej prawicowej histerii ...
GW niczym słup ogłoszeniowy dla propagandowych plakatów PRL z zaplutym karłem reakcji. Choć właściwie to chyba więcej niż tylko realizacja "organizacyjnej roli prasy". Redaktor Czuchnowski z rewolucyjną czujnością piętnuje prawicową histerię faszystowskich bandytów z AK-owskiego podziemia.
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
Tommy — tokaj( 14-05-21 13:32:48 #13 )
ad: (#745568 / #11)
Nigdzie i nikomu, w zadnym kraju, nie udalo sie rozliczyc do konca przeszlosci, postawic znak "nowe czasy" i ruszyc do przodu wozem z nieobłoconymi kołami.
Wszędzie tam, gdzie tego próbowano, kończyło sie to albo morzem krwi, albo długotrwałą destabilizacją, albo zejściem na manowce (de facto powielaniem starych błędów i zachowań) i tak dalej.
Wszyscy ci, którzy przyjęli jako punkt wyjścia kompromisy, zgniłe czasem, albo pogrzebali przeszłość bez rozliczeń (wyjąwszy ewidentnych zbrodniarzy: to też bywało przedmiotem targów), więc wszyscy ci ułozyli zycie w swoich krajach na nowo i szybko weszli na ścieżkę poprawy gospodarczej, znaczącego wzrostu poziomu życia (przykłady: Chile, Argentyna, Wietnam, a blizej Hiszpania przede wszystkim, Portugalia).
Dlatego ja kupuje kompromis okrągłostołowy, wiedząc ze rozwiązania idealistyczne we współczesnym świecie nie istnieją. Chociaż czasem się wkurwiam, widząc jak daleko zaszło uwłaszczenie dawnej nomenklatury.
Tym się zasadniczo róznimy, takim podejsciem. Spróbuj zrozumieć, o czym ja mówię.
pacjent z bullem — tokaj( 14-05-21 11:52:57 #12 )
ad: (#745568 / #11)
No dobrze, jednak wcześniej komentowałeś coś, czego Czuchnowski wcale nie napisał. Mnie na polonistyce nieco inaczej uczono, co to jest licentia poetica.
tokaj — pacjent z bullem( 14-05-21 11:30:35 #11 )
Dla mnie, jeśli jest coś z gruntu obrzydliwego w tej historii, to właśnie choćby to podane przez Ciebie użyte w GW sformułowanie.
Ponieważ jednak nie należę do wytrwałych dyskutantów, to skupię się na powtórzeniu tego w czym się zgadzamy: artykuł red. Czuchnowskiego, trzyma odwieczną linię GW wobec Jaruzelskiego, co, budzi zarówno mój jak i, okazuje się (ku jakiejś mojej mikrosatysfakcji), Twój sprzeciw.
Reszta to moja opinia (wypływająca między innymi z reakcji na tę odwieczną linię) i licentia poetica.
pacjent z bullem — tokaj( 14-05-21 06:33:29 #10 )
Tematem jest apel żołnierza AK i WiN - torturowanego więźnia PRL - aby komunistycznego namiestnika nie chować w Alei Zasłużonych oraz komentarz do niego popełniony przez GW.
Aha. To pewnie jesteś też w stanie wskazać, która z wymienionych w artykule red. Czuchnowskiego jest "żołnierzem AK i WiN - torturowanego więźnia PRL": Bronisław Wildstein? Tadeusz Płużański? Jerzy Bukowski?
Żeby było jasne: artykuł red. Czuchnowskiego, trzyma odwieczną linię GW wobec Jaruzelskiego, z którą ja się nie zgadzam, dodatkowo ma cechy porachunków branżowych a sformułowanie "Do generała Jaruzelskiego można mieć różne zastrzeżenia" wnosi element kabaretowy. Ale Szanowny Panie, nie ma w nim nic obraźliwego dla żołnierzy AK, ani nic, co dałoby podstawy do stwierdzenia" "Redaktor Czuchnowski z rewolucyjną czujnością piętnuje prawicową histerię faszystowskich bandytów z AK-owskiego podziemia." Żeby to widzieć, wystarczy przeczytać, co jest napisane.
tokaj — new Koszal, pacjent z bullem( 14-05-21 00:31:34 #9 )
publicystyka pana Tadeusza
Tematem jest apel żołnierza AK i WiN - torturowanego więźnia PRL - aby komunistycznego namiestnika nie chować w Alei Zasłużonych oraz komentarz do niego popełniony przez GW.
Wolicie jednak układać wiązanki z publicystyki i snuć teorie "ciekawe gdyby ... " według zgranego scenariusza (cytat z linki: Rzekome festiwale muzyki patriotycznej od dawna są przykrywką koncertów neofaszystowskich.) - znów z GW.
Przypomina mi to demaskatorską w zamyśle relację, jaką czytałem jakiś czas temu, z bohaterskiej akcji dziennikarskiej wrocławskiego oddziału GW. Otóż nasi dzielni dziennikarze wyśledzili zakonspirowany koncert faszystowski gdzieś na dworcu Świebodzkim. Z tekstu wynikało, że wybrali się w kilka osób i, choć było ciężko dostać się do środka z powodu braku informacji, naszym zuchom się jednak udało. A trochę później pojawiła się informacja, że frekwencja na koncercie słaba - jakieś 10 czy 20 osób. Czyli, że dziennikarze śledczy mogli stanowić nawet jedną trzecią publiczności - i to zdeterminowaną. Niemniej artykuł był solidnej długości z tytułem o wiadomym wydźwięku (który, a jakże, wisiał na stronie głównej) ponieważ koncert ów odbywał się podczas dnia pamięci o Żołnierzach Wyklętych. I to była główna relacja w GW z wrocławskich uroczystości w tym dniu.
pacjent z bullem — tokaj( 14-05-20 23:50:57 #8 )
No cóż, odpowiadając w podobnym duchu: niestety znacznie mniej zaraźliwa niż bakcyl historycznej amnezji i zespół braku odporności na propagandę miłości.
Nie bardzo rozumiem, muszę powiedzieć.
tokaj — new Koszal( 14-05-20 23:28:04 #7 )
ad: (#745551 / #2)
Jeśli kolejność jest istotna zajrzyj do tego SE, który redaktor Czuchnowski raczył skomentować. Na pierwszym miejscu jest tam 89-letni Wacław Sikorski. Mnie generalnie wk... to, że GW zazwyczaj pojawia się w pierwszym szeregu obrońców Jaruzelskiego. Przeprowadzając np. ciepłe wywiady z generałem z okazji kolejnych rocznic 13 grudnia. No a poza tym, kiedy będzie ten odpowiedni czas? Nie rozmawiajmy o tym bo może jednak nie umrze?
Kiedy mu się umrze, to przecież wiadomo jak będzie wyglądała medialna reakcja na takie głosy: "ciszej nad tą trumną", "prawicowa histeria ma za nic cierpienie rodziny" itp.
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/gdzie-general-spocznie-po-smierci-jaruzelskiego-nie-wolno-pochowac-na-powazkach_400130.html
tokaj — pacjent z bullem( 14-05-20 22:54:17 #6 )
ad: ... Ta histeria zdaje się niestety być zaraźliwa ... (#745531 / #1)
No cóż, odpowiadając w podobnym duchu: niestety znacznie mniej zaraźliwa niż bakcyl historycznej amnezji i zespół braku odporności na propagandę miłości.
Tommy — pacjent z bullem( 14-05-20 22:41:41 #5 )
ad: i jeszcze coÅ› z publicystyki pana Tadeusza (#745554 / #4)
ani na ten wpis ani na wpisy ponizej, o numerach 745551, 52 i 53, raczej odpowiedzi siÄ™ nie doczekasz.
tak jakoÅ› dziwnie pewny tego jestem.
pacjent z bullem — new Koszal( 14-05-20 21:36:21 #4 )
ad: i jeszcze coÅ› z publicystyki pana Tadeusza (#745553 / #3)
Teraz wybieranie sobie gęby Żołnierzami Wyklętymi jest w modzie. Ciekawe, czy pan Tadeusz Płużyński będzie tak samo niezłomnie pryncypialny w podlinkowanym poniżej temacie? Bo skoro ewentualny pochówek Jaruzelskiego na tym samym cmentarzu bezcześci ich pamięć, to chyba używanie ich do reklamy neonazistowskich imprez tym bardziej?
http://wyborcza.pl/1,76842,15906310,Inwazja_nazirocka__Neonazistowskie_zespoly_przyjezdzaja.html
new Koszal — Tokaj( 14-05-20 12:47:55 #3 )
i jeszcze coÅ› z publicystyki pana Tadeusza
"Pamiętamy
Swój ubiegłoroczny tekst rocznicowy zakończyłem słowami: ?Wbrew salonowej ohydzie i smoleńskim kłamstwom większość Polaków nie rzyga Smoleńskiem, chce wyjaśnienia sprawy, również na arenie międzynarodowej. I będziemy kładli ofiarom nielegalne kwiaty na Krakowskim Przedmieściu i w innych miejscach Polski. I będziemy modlić się pod zakazanym krzyżem?. Pamięć o Smoleńsku szczęśliwie trwa w Polakach od czterech lat i wbrew kłamstwom uwiarygodnianym tendencyjnymi sondażami wcale nie gaśnie. Przeciwnie ? rozlewa się coraz bardziej na całą Polskę. Tak jak pamięć o bohaterach powojennego powstania antysowieckiego ? ostatniego polskiego powstania zbrojnego. Bo w Smoleńsku zginęli nasi współcześni Żołnierze Wyklęci-Niezłomni."
... Wbrew salonowej ochydzie, smoleńskim kłamcom, większość Polaków, na arenie międzynarodowej, nielegalne kwiaty, pod zakazanym krzyżem, i wbrew kłamstwom uwiarygadnianym przez tendencyjne sondaże, zginęli nasi współcześni Żołnierze Wyklęci-Niezłomni ...
dla mnie taka wiązanka jest nie do przyjęcia , ale co kto lubi ... :-)
new Koszal — tokaj( 14-05-20 12:35:22 #2 )
ad: ... jest coÅ› z gruntu obrzydliwego w tej prawicowej histerii ... (#745528 / #0)
no popatrzyłem na artykuła, żadnej gloryfikacji gościa, tylko uwaga, że jak człowiek jeszcze nie umarł, to nie awanturujmy się o miejsce , gdzie go zakopać ?
użyłem sobie też tego linka , co to go zapodałeś, jak to protestują kombatanci, no i na pierwszym miejscu z protestujących kombatantów, to mamy Płażyńskiego Tadeusza, na oko jakoś 40 latka, raczej nie kombatanta, a dziennikarza prawicowego. co do protestu kombatantów, mam szacunek dla ludzi którzy walczyli za wolną Polskę, tyle, że " uważam rze" niekiedy i kombatant ma prawo wygadywać mądre rzeczy, a czasami głupie, a na pewno w nieodpowiednim czasie ...
pacjent z bullem — tokaj( 14-05-20 11:16:31 #1 )
ad: ... jest coÅ› z gruntu obrzydliwego w tej prawicowej histerii ... (#745528 / #0)
Ta histeria zdaje się niestety być zaraźliwa.
tokaj( 14-05-20 10:53:58 #0 )
... jest coÅ› z gruntu obrzydliwego w tej prawicowej histerii ...
GW niczym słup ogłoszeniowy dla propagandowych plakatów PRL z zaplutym karłem reakcji. Choć właściwie to chyba więcej niż tylko realizacja "organizacyjnej roli prasy". Redaktor Czuchnowski z rewolucyjną czujnością piętnuje prawicową histerię faszystowskich bandytów z AK-owskiego podziemia.
http://wyborcza.pl/1,75968,15991590,Jaruzelski_i_hieny_przedcmentarne__jest_cos_z_gruntu.html#TRNajCzytSST