"Główny zarzut: środki na budowę obiektu wydawano zbyt lekką ręką. Chodzić może o co najmniej 100 mln zł".
Ja od dawna cierpliwie powtarzam: do urzędu miasta powinien wejść prokurator wraz z pokaźną walizką, najlepiej na kółkach. Kajdanki jednak sporo ważą, szczególnie, jesli jest ich dużo.
Pieniądze rozpierdala się rozkosznie i beztrosko od lat na inwestycje wywalone w kosmos, na imprezy deficytowe już na etapie planowania.
Wszystko są to pieniądze publiczne, ktorymi zarządzanie we Wrocławiu odbywa się na zasadach podobnych jak w bananowych republikach.
Stadion jest sztandarowym przykładem, bo kosztował miliard (sporo za dużo), imprezy na nim kosztowały dziesiątki milionów (dotąd), zarządzanie nim nie przynosi zysków i długo nie będzie przynosić. Ale poza stadionem jest całkiem pokaźna lista wyjebek kosmicznych, firmowanych przez Słońce i jego wafli.
Kiedyś to się musi skończyć, nie mam wątpliwości. czym prędzej tym lepiej dla miasta i dla mieszkańców.
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
Tommy( 14-05-15 12:21:19 #0 )
Stadion
"Główny zarzut: środki na budowę obiektu wydawano zbyt lekką ręką. Chodzić może o co najmniej 100 mln zł".
Ja od dawna cierpliwie powtarzam: do urzędu miasta powinien wejść prokurator wraz z pokaźną walizką, najlepiej na kółkach. Kajdanki jednak sporo ważą, szczególnie, jesli jest ich dużo.
Pieniądze rozpierdala się rozkosznie i beztrosko od lat na inwestycje wywalone w kosmos, na imprezy deficytowe już na etapie planowania.
Wszystko są to pieniądze publiczne, ktorymi zarządzanie we Wrocławiu odbywa się na zasadach podobnych jak w bananowych republikach.
Stadion jest sztandarowym przykładem, bo kosztował miliard (sporo za dużo), imprezy na nim kosztowały dziesiątki milionów (dotąd), zarządzanie nim nie przynosi zysków i długo nie będzie przynosić. Ale poza stadionem jest całkiem pokaźna lista wyjebek kosmicznych, firmowanych przez Słońce i jego wafli.
Kiedyś to się musi skończyć, nie mam wątpliwości. czym prędzej tym lepiej dla miasta i dla mieszkańców.
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,36743,15963090,Kontrolerzy_NIK_w_raporcie_rozjechali_wroclawski_stadion.html#BoxSlotI3img#ixzz31mInxAXF