Serio serio. Czy jest top classowy? A Wilshare jest top classowy? A Ramsey? Jest wystarczająco dobry, żeby pod okiem Wengera znaczyć w Arsenalu dużo więcej niż znaczył w Barcy i wywrzeć większy wpływ na oblicze zespołu. Co do chęci gry, ja widzę sytuację tak, że przejściem do Barcy, Cesc spełnił jakieś tam swoje marzenie i podpompował sobie ego, ale jednocześnie dowiedział się, że to za wysokie progi, żeby on mógł tam grać pierwsze skrzypce. Dlatego chce wrócić tam, gdzie czuje się dobrze, będzie mógł odegrać naprawdę ważną rolę i gdzie pod troskliwą ręką Dziadunia odzyska formę, którą miał onegdaj, gdyż w jednym zupełnie się z Tobą zgadzam: Cesc był lepszy odchodząc do Barcy niż jest teraz. I last but not least: lepiej mieć Cesca na ławce niż w wypadku ognia koło dupy, sciągać na zapalenie płuc kontuzjowanych Kallstromów.
"jest naprawdę top classowy i w dodatku chce grać w drużynie"
serio serio? tak po mojemu to jedno i drugie dyskusyjne. Jakoś mimo ewidentnie słabszego sezonu Xaviego nie stał się "twarzą drugiej linii Barcy", bardziej był przez swój pobyt w Barcie rzucany po różnych sektorach boiska. To jest bardzo dobry piłarz, ale odchodząc z Arsenalu był lepszy niż dziś. chyba że Ty szerzej interpretujesz top classowy. Ale dla mnie top to top. Dzisiaj Cesca na nim nie ma.
A co do checi gry to...hmmm.... dziś chce grać jutro nie chce...tym bardizej że bywało już tak u niego
Na jaką pozycję? Za kogo? Tylko mi nie pisz, że za Ozila to bo nie te okolice boiska.
Podobno o Wengerze mawia się, że kiedy potrzebuje hydraulika, to wzywa ofensywnego pomicnika. Top classowy ofensywny pomocnik nie jest w składzie zły, szczególnie kiedy jest naprawdę top classowy i w dodatku chce grać w drużynie. Nie będziemy mieć dylematu "za kogo", kiedy w styczniu Walcott złapie kontuzję, Ramsey będzie od miesiąca leczył kontuzję, Wilshare od dwóch miesięcy leczył kontuzję, Cazorla szukał formy po powrocie na boisko po kontuzji a Ozil leczył się z depresji spowodowanej londyńską pogodą i przygnębiającym poczuciem bycia nie na miejscu i zrobieniem życiowego błędu.
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
M@rcin — pacjent z bullem( 14-06-05 07:18:25 #6 )
ad: To by było na tyle w temacie "chcenia" do Dziadunia (#745937 / #5)
Ja siÄ™ tylko zastanawiam po co on Muriniowi
pacjent z bullem — M@rcin( 14-06-05 06:13:36 #5 )
To by było na tyle w temacie "chcenia" do Dziadunia
W tym cały jest ambaras, że do tańca trzeba dwojga. Moim zdaniem, to duża szkoda i błąd Dziadunia.
pacjent z bullem — M@rcin( 14-06-04 10:55:37 #4 )
ad: (#745902 / #3)
Serio serio. Czy jest top classowy? A Wilshare jest top classowy? A Ramsey? Jest wystarczająco dobry, żeby pod okiem Wengera znaczyć w Arsenalu dużo więcej niż znaczył w Barcy i wywrzeć większy wpływ na oblicze zespołu. Co do chęci gry, ja widzę sytuację tak, że przejściem do Barcy, Cesc spełnił jakieś tam swoje marzenie i podpompował sobie ego, ale jednocześnie dowiedział się, że to za wysokie progi, żeby on mógł tam grać pierwsze skrzypce. Dlatego chce wrócić tam, gdzie czuje się dobrze, będzie mógł odegrać naprawdę ważną rolę i gdzie pod troskliwą ręką Dziadunia odzyska formę, którą miał onegdaj, gdyż w jednym zupełnie się z Tobą zgadzam: Cesc był lepszy odchodząc do Barcy niż jest teraz. I last but not least: lepiej mieć Cesca na ławce niż w wypadku ognia koło dupy, sciągać na zapalenie płuc kontuzjowanych Kallstromów.
M@rcin — pacjent( 14-06-04 10:32:41 #3 )
"jest naprawdę top classowy i w dodatku chce grać w drużynie"
serio serio? tak po mojemu to jedno i drugie dyskusyjne. Jakoś mimo ewidentnie słabszego sezonu Xaviego nie stał się "twarzą drugiej linii Barcy", bardziej był przez swój pobyt w Barcie rzucany po różnych sektorach boiska. To jest bardzo dobry piłarz, ale odchodząc z Arsenalu był lepszy niż dziś. chyba że Ty szerzej interpretujesz top classowy. Ale dla mnie top to top. Dzisiaj Cesca na nim nie ma.
A co do checi gry to...hmmm.... dziś chce grać jutro nie chce...tym bardizej że bywało już tak u niego
pacjent z bullem — melo( 14-06-04 07:58:21 #2 )
Na jaką pozycję? Za kogo? Tylko mi nie pisz, że za Ozila to bo nie te okolice boiska.
Podobno o Wengerze mawia się, że kiedy potrzebuje hydraulika, to wzywa ofensywnego pomicnika. Top classowy ofensywny pomocnik nie jest w składzie zły, szczególnie kiedy jest naprawdę top classowy i w dodatku chce grać w drużynie. Nie będziemy mieć dylematu "za kogo", kiedy w styczniu Walcott złapie kontuzję, Ramsey będzie od miesiąca leczył kontuzję, Wilshare od dwóch miesięcy leczył kontuzję, Cazorla szukał formy po powrocie na boisko po kontuzji a Ozil leczył się z depresji spowodowanej londyńską pogodą i przygnębiającym poczuciem bycia nie na miejscu i zrobieniem życiowego błędu.
pacjent z bullem( 14-06-02 23:50:27 #1 )
Arsenal nie chce Fabregasa
NaprawdÄ™ Wenger go nie chce czy to jakaÅ› rozgrywka?
http://www.sport.pl/pilka/1,96012,16083107,Transfery__Arsenal_nie_chce_Fabregasa__Kupi_go_Chelsea_.html#BoxSportTxt
pacjent z bullem( 14-05-10 07:39:05 #0 )
Tasiemcowe analizy gry Żiru i inne dylematy Wengera
Kościelny podpisał.
http://www.arsenal.com/news/news-archive/20140509/koscielny-signs-new-long-term-contract