tylko żeby nie było tak jak z Józkiem.On miał dodatkowo 7 jednostek treningowych tygodniowo ,zdaje się,ale tu by się MH przydał , bo ja niespecjalnie pamietam czy to kara była czy chcieli coś na nim wymusić.
Ciekawe czy Nieomylnego z Kermitem stać na to by fietkę przetrenowac tak bardzo ,że ze strachu przed kontuzją sam rozwiąże kontrakt
No i bardzo dobrze.Trening czyni Misrza.W ogóle to tak zawsze powinno być bo rano to i sił wiecej i umysł bardziej rześki (no chyba że ktoś wieczorem w 13 był ale to inna bajka :))
Rano z radiobudzika dopadł mnie pod kołdrą głos Wołowego z Eski, który zagajając że co niektórzy koszykarze już trenują dodał jakoby Fietka miał zarządzone przez Urlepa dodatkowe indywidualne treningi ( pierwszy o siódmej rano ). Ponoć w grze AU-AF chodzi o zmęczenie przeciwnika.
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
Magda( 01-12-18 08:53:52 #2 )
tylko żeby nie było tak jak z Józkiem.On miał dodatkowo 7 jednostek treningowych tygodniowo ,zdaje się,ale tu by się MH przydał , bo ja niespecjalnie pamietam czy to kara była czy chcieli coś na nim wymusić.
Ciekawe czy Nieomylnego z Kermitem stać na to by fietkę przetrenowac tak bardzo ,że ze strachu przed kontuzją sam rozwiąże kontrakt
Pawelski( 01-12-18 08:43:45 #1 )
No i bardzo dobrze.Trening czyni Misrza.W ogóle to tak zawsze powinno być bo rano to i sił wiecej i umysł bardziej rześki (no chyba że ktoś wieczorem w 13 był ale to inna bajka :))
tokaj( 01-12-18 08:39:32 #0 )
Fietia - (po)ranny ptaszek
Rano z radiobudzika dopadł mnie pod kołdrą głos Wołowego z Eski, który zagajając że co niektórzy koszykarze już trenują dodał jakoby Fietka miał zarządzone przez Urlepa dodatkowe indywidualne treningi ( pierwszy o siódmej rano ). Ponoć w grze AU-AF chodzi o zmęczenie przeciwnika.
kiedy ranne wstajÄ… zorze...