Jerzy.
Emerytura gwarantowana w Kanadzie to ok 614 dolarow kanadyjskich.
Srednie wynagrodzenie to 3600 dolarów.
Zatem: emerytura gwarantowana to niecałe 18 procent średniego wynagrodzenia.
Razem proponuje emeryturę gwarantowaną 1600 zł.
Srednia płaca w Polsce to ok. 3220 zł.
Gdyby przeliczyć to z proporcji kanadyjskich, emwerytura gwarantowan w Polsce powinna wynieść ok. 560 zł a nie 1600 zł.
Widzisz to? A Kanada to bogaty kraj, znacznie bogatszy od Polski.
Rozumiesz, co nam tutaj proponują dobroczyńcy z Razem? Z grubsza to samo, co dobroczyńcy z PIS.
Ale starzy wyjadacze z SLD to był inny kontekst: kontakty z ruskimi zawsze mozna pod coś podciągać.
Chociaz, przyznam, tej opinii przeczy aktywność Kwacha, onegdaj, w tematach ukraińskich. Był skuteczny i sporo nabroił ruskim. Gdyby mieli na niego jakąś armatę, pewnie by odpalili.
Może jest więc tak, że to nie byli towarzysze lewicowi mają brudne kartoteki na Kremlu ale budowniczowie Nowej Polski, tacy jak Antoni. Po tym jak rozdzielił najmocniejszą polską formację pancerną spod Żagania i wysłał część pod Giżycko, po tym jak upierdolił kontrakt na helikoptery, po tym jak rozzbraja polskie wojsko zawodowe, aby dozbrajać bandę weekendowych amatorów, różne myśli cisną się do głowy.
"w oparach szlogów i wódy, na dziwki i inne ekscesy" - i to niby te "solidne haki" na SLD?
Jeżeli TO są haki , to Zandberg już teraz ma więcej na sumieniu. Więcej i ciężej.
I jeszcze jedno: póki Zandberg i jego kompani, są w bloku sojuszniczym z SLD, wszelkie dopuszczanie ich do rządów byłoby dla kraju katastrofalne.
Dlatego że, w szeregach partii Czarzastego jest wciąż za dużo ludzi związanych z minioną epoką: a to oznacza, że Moskwa ma na nich solidne haki. Bo wiesz, jak to było... delegacja patriotycznej lewicowej młodzieży jechała do Moskwy na obrady, po czym szła "w miasto", w oparach szlogów i wódy, na dziwki i inne ekscesy. A to wszystko na bank znajduje się w archiwach służb wywiadowczych Kremla.
Jerzy.
No dobrze, przełkniemy emeryturę Zdzicha, żeby ci ciężko pracujący a nie mający perspektyw na godziwą emeryturę, mogli jednak coś dostać.
Pozwolisz jednak, że zapytam, jakiego rodzaju osiągniecia w temacie "poityki emerytalnej" miały rządy lewicowe, czyli eseldowskie, po roku 1989. I nie odcinaj tutaj świeżego zapachu partii Razem od zatęchłego smrodka Czarzastego i jego kompanów. Dlatego, że oni teraz de facto działają razem, nomen omen.
Odpowiedz też, proszę Jerzy, dlaczego dopiero połączenie sił z tym smrodliwym SLD i tęczowym Biedroniem, pozwoliło Zandbergowi i jego druhom przekroczyć próg wyborczy.
Czyżby naród nie był w stanie ocenić dobroczynnych skutków głosowania na dobroczynców z Razem, zanim się nie połączyli w lewicową jedność?
I jeszcze jedno: lewicowe państwa opiekuńcze działają dopiero tam, gdzie poziom gospodarki i społecznego rozwoju jest wysoki, na poziomach najwyższych w świecie. I wskaże Ci titaj jako jeden z nielicznych przykładów, Szwecję.
W 90 procentach przypadków, tam gdzie rządziły i rządzą dobroczynni lewicowcy, panuje ogólny rozpierdol, gospodarcza amba i czarna dupa.
Z radością przeczytam Twoje argumenty obalające moje tezy i przyznam Ci rację, jesli to wykażesz.
Oczywiście, wszelkie postulaty polityki solidarności społecznej, zawsze można sprowadzić do ograbiania pracowitych, żeby dawać leniwym. Jest to ujęcie tak prostacko spłycające temat, że mnie się naprawdę nie chce tego komentować. Czy wiesz, ilu ludzi, ciężko pracujących i płacących składki, dostanie emeryturę w wysokości nie pozwalającej na przeżycie? Ilu nie zdobędzie uprawnień emerytalnych w ogóle, mimo przepracowanych lat, bo te lata były na śmieciówkach, czyli w rozumieniu systemu emerytalnego, były okresami nieskładkowymi? Co im powiesz, kiedy przestaną być zdolni do pracy? Radźcie sobie, moi drodzy i niech was Błogosławiona Równowaga Budżetowa i Św. Moje Nie Dam mają w opiece? A oni sobie pójdą grzecznie do kąta, by po cichu umrzeć z głodu? Ja już tutaj pisałem, mogę powtórzyć. Rozumiem, że dla ludzi pracujących i nie oczekujących od państwa pomocy, spektakularne przejawy dysfunkcjonalnego lokowania środków publicznych, np. w zasiłek dla wiecznie najebanego Zdzicha, są irytujące i ciężkie do zaakceptowania. Ale też naprawdę nie można patrzeć na koncept państwa socjaldemokratycznego jedynie przez pryzmat patologii. Dobrej jakości usługi publiczne, poczucie bezpieczeństwa socjalnego to coś, co leży w interesie wszystkich, także tych, którzy dokładają do tego nieproporcjonalnie więcej niż w zamian dostają. Gwoli ścisłości, trzeba też powiedzieć, że lewica nie chce pozyskiwać środków na państwo dobrobytu jedynie przez zwiększanie ciężarów fiskalnych najlepiej zarabiającym (co często, nb. tak naprawdę jest jedynie poddaniem ich tym samym zasadom, co wszystkich obywateli), ale także przez opodatkowanie wielkiego biznesu cyfrowego oraz zakończenie patologicznego wysysania publicznych środków i przywileju nieopodatkowanych przepływów finansowych przysługującego lokalnej delegaturze Watykanu, o czym panicznie boją się zająknąć poważni polityczni gracze wagi ciężkiej z KO i PO.
Napisałeś sarkastycznie:
"dostępność edukacji, opieki medycznej czy jakiś tam tych żłobków i przedszkoli, to populizm czystej wody"
Odpowiem: oczywiście, że nie. To żaden popolizm. Populizmem są zabawy w ustalanie emerytur minimalnych i maksymalnych, bo co to za społeczna solidarność, jak Zdzicho woli spędzić życie na paleniu grilla na działkach i obciąganiu denaturatu, za co dostanie 1600 zł na stare lata.
A ktoś inny będzie zapierdalał, pił własny pot, produkował, wytwarzał, uczył się, starał, wymyśłał innowacje albo swoją pracą pomagał po prostu ludziom, a nasi dzielni dobroczyńcy z Razem chcą go ograbić z należnej mu emerytury, bo dostać swoje musi Zdzicho.
Bo tak to realnie wygląda i wskaż mi, gdzie się mylę, proszę, drogi Jurku.
Oczywiście, zajmowanie się takimi sprawami szarego obywatela, jak dostępność edukacji, opieki medycznej czy jakiś tam tych żłobków i przedszkoli, to populizm czystej wody. Co innego obiecywanie biznesowi ulg i udogodnień. To jest, wiadomo, poważna i odpowiedzialną polityka. To i tylko to.
...wiesz, Jurek, ale... nie chciałbym populizmu pisiorskiego zastąpić populizmem lewicowym.
Ciekawie jednak jest: Zandi zyskał wizerunkowo na debacie po expose.
I druga sprawa: Jaśkowiak na prezydenta. Dzis brzmi to absurdalnie.
Ale jak brzmiała kandydatura Dudy u zarania 2015 roku?
Jeśli widziałeś wczorajsze wystąpienie Zandberga i dalej twierdzisz, że to pożyteczni idioci Kaczyńskiego, to ja naprawdę już nie wiem, jak Ci pomóc. Jeśli widziałeś Schetynę i pojoładasz jakąkolwiek nadzieję w KO, tym bardziej.
Podziwiam Jerzy, Twoją częstochowską obronę ugrupowania Razem:)
Dajmy im działać w sejmie. Mamy cztery lata. Ciotka słyszała w maglu, że to Razem będzie tym podmiotem, który rozpierniczy koalicję. Kaczyński cieszy się z obecności partii Razem.
Tak samo jak Putin cieszy się z władzy PIS.
pacjent z bullem — Kosynier( 19-11-19 15:16:16 #1 )
ad: Partia Razem (#781325 / #0)
I na tej podstawie wyciągamy wniosek, że to jest w programie Razem? Serio?
Kosynier — pacjent z bullem( 19-11-19 15:04:07 #0 )
ad: Partia Razem (#781323)
" - Emerytura maksymalna?! Co jeszcze, lewaki z Razem? PÅ‚aca maksymalna???!
- TAK"
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
Tommy — pacjent z bullem( 19-11-26 11:36:13 #13 )
ad: Partia Razem (#781389 / #11)
Jerzy.
Emerytura gwarantowana w Kanadzie to ok 614 dolarow kanadyjskich.
Srednie wynagrodzenie to 3600 dolarów.
Zatem: emerytura gwarantowana to niecałe 18 procent średniego wynagrodzenia.
Razem proponuje emeryturę gwarantowaną 1600 zł.
Srednia płaca w Polsce to ok. 3220 zł.
Gdyby przeliczyć to z proporcji kanadyjskich, emwerytura gwarantowan w Polsce powinna wynieść ok. 560 zł a nie 1600 zł.
Widzisz to? A Kanada to bogaty kraj, znacznie bogatszy od Polski.
Rozumiesz, co nam tutaj proponują dobroczyńcy z Razem? Z grubsza to samo, co dobroczyńcy z PIS.
Tommy — Kosynier( 19-11-24 21:04:26 #12 )
ad: Partia Razem (#781385 / #10)
a to ciekawe:) ostry z niego ogier.
Ale starzy wyjadacze z SLD to był inny kontekst: kontakty z ruskimi zawsze mozna pod coś podciągać.
Chociaz, przyznam, tej opinii przeczy aktywność Kwacha, onegdaj, w tematach ukraińskich. Był skuteczny i sporo nabroił ruskim. Gdyby mieli na niego jakąś armatę, pewnie by odpalili.
Może jest więc tak, że to nie byli towarzysze lewicowi mają brudne kartoteki na Kremlu ale budowniczowie Nowej Polski, tacy jak Antoni. Po tym jak rozdzielił najmocniejszą polską formację pancerną spod Żagania i wysłał część pod Giżycko, po tym jak upierdolił kontrakt na helikoptery, po tym jak rozzbraja polskie wojsko zawodowe, aby dozbrajać bandę weekendowych amatorów, różne myśli cisną się do głowy.
pacjent z bullem — Tommy( 19-11-23 19:07:43 #11 )
ad: Partia Razem (#781382 / #8)
Naprawdę uważasz, że Razem odpowiada za rzeczy, które SLD zrobiło lub nie zrobiło, będąc przy władzy, ostatnio 15 lat temu?
Kosynier — Tommy( 19-11-22 22:05:54 #10 )
ad: Partia Razem (#781383 / #9)
"w oparach szlogów i wódy, na dziwki i inne ekscesy" - i to niby te "solidne haki" na SLD?
Jeżeli TO są haki , to Zandberg już teraz ma więcej na sumieniu. Więcej i ciężej.
Tommy( 19-11-22 18:39:59 #9 )
ad: Partia Razem (#781382 / #8)
I jeszcze jedno: póki Zandberg i jego kompani, są w bloku sojuszniczym z SLD, wszelkie dopuszczanie ich do rządów byłoby dla kraju katastrofalne.
Dlatego że, w szeregach partii Czarzastego jest wciąż za dużo ludzi związanych z minioną epoką: a to oznacza, że Moskwa ma na nich solidne haki. Bo wiesz, jak to było... delegacja patriotycznej lewicowej młodzieży jechała do Moskwy na obrady, po czym szła "w miasto", w oparach szlogów i wódy, na dziwki i inne ekscesy. A to wszystko na bank znajduje się w archiwach służb wywiadowczych Kremla.
Rozumiesz, o czym pisze.
Tommy — pacjent z bullem( 19-11-22 18:35:52 #8 )
ad: Partia Razem (#781365 / #7)
Jerzy.
No dobrze, przełkniemy emeryturę Zdzicha, żeby ci ciężko pracujący a nie mający perspektyw na godziwą emeryturę, mogli jednak coś dostać.
Pozwolisz jednak, że zapytam, jakiego rodzaju osiągniecia w temacie "poityki emerytalnej" miały rządy lewicowe, czyli eseldowskie, po roku 1989. I nie odcinaj tutaj świeżego zapachu partii Razem od zatęchłego smrodka Czarzastego i jego kompanów. Dlatego, że oni teraz de facto działają razem, nomen omen.
Odpowiedz też, proszę Jerzy, dlaczego dopiero połączenie sił z tym smrodliwym SLD i tęczowym Biedroniem, pozwoliło Zandbergowi i jego druhom przekroczyć próg wyborczy.
Czyżby naród nie był w stanie ocenić dobroczynnych skutków głosowania na dobroczynców z Razem, zanim się nie połączyli w lewicową jedność?
I jeszcze jedno: lewicowe państwa opiekuńcze działają dopiero tam, gdzie poziom gospodarki i społecznego rozwoju jest wysoki, na poziomach najwyższych w świecie. I wskaże Ci titaj jako jeden z nielicznych przykładów, Szwecję.
W 90 procentach przypadków, tam gdzie rządziły i rządzą dobroczynni lewicowcy, panuje ogólny rozpierdol, gospodarcza amba i czarna dupa.
Z radością przeczytam Twoje argumenty obalające moje tezy i przyznam Ci rację, jesli to wykażesz.
pacjent z bullem — Tommy( 19-11-21 17:25:27 #7 )
ad: Partia Razem (#781364 / #6)
Oczywiście, wszelkie postulaty polityki solidarności społecznej, zawsze można sprowadzić do ograbiania pracowitych, żeby dawać leniwym. Jest to ujęcie tak prostacko spłycające temat, że mnie się naprawdę nie chce tego komentować. Czy wiesz, ilu ludzi, ciężko pracujących i płacących składki, dostanie emeryturę w wysokości nie pozwalającej na przeżycie? Ilu nie zdobędzie uprawnień emerytalnych w ogóle, mimo przepracowanych lat, bo te lata były na śmieciówkach, czyli w rozumieniu systemu emerytalnego, były okresami nieskładkowymi? Co im powiesz, kiedy przestaną być zdolni do pracy? Radźcie sobie, moi drodzy i niech was Błogosławiona Równowaga Budżetowa i Św. Moje Nie Dam mają w opiece? A oni sobie pójdą grzecznie do kąta, by po cichu umrzeć z głodu? Ja już tutaj pisałem, mogę powtórzyć. Rozumiem, że dla ludzi pracujących i nie oczekujących od państwa pomocy, spektakularne przejawy dysfunkcjonalnego lokowania środków publicznych, np. w zasiłek dla wiecznie najebanego Zdzicha, są irytujące i ciężkie do zaakceptowania. Ale też naprawdę nie można patrzeć na koncept państwa socjaldemokratycznego jedynie przez pryzmat patologii. Dobrej jakości usługi publiczne, poczucie bezpieczeństwa socjalnego to coś, co leży w interesie wszystkich, także tych, którzy dokładają do tego nieproporcjonalnie więcej niż w zamian dostają. Gwoli ścisłości, trzeba też powiedzieć, że lewica nie chce pozyskiwać środków na państwo dobrobytu jedynie przez zwiększanie ciężarów fiskalnych najlepiej zarabiającym (co często, nb. tak naprawdę jest jedynie poddaniem ich tym samym zasadom, co wszystkich obywateli), ale także przez opodatkowanie wielkiego biznesu cyfrowego oraz zakończenie patologicznego wysysania publicznych środków i przywileju nieopodatkowanych przepływów finansowych przysługującego lokalnej delegaturze Watykanu, o czym panicznie boją się zająknąć poważni polityczni gracze wagi ciężkiej z KO i PO.
Tommy — pacjent z bullem( 19-11-21 16:52:22 #6 )
ad: Partia Razem (#781359 / #5)
Napisałeś sarkastycznie:
"dostępność edukacji, opieki medycznej czy jakiś tam tych żłobków i przedszkoli, to populizm czystej wody"
Odpowiem: oczywiście, że nie. To żaden popolizm. Populizmem są zabawy w ustalanie emerytur minimalnych i maksymalnych, bo co to za społeczna solidarność, jak Zdzicho woli spędzić życie na paleniu grilla na działkach i obciąganiu denaturatu, za co dostanie 1600 zł na stare lata.
A ktoś inny będzie zapierdalał, pił własny pot, produkował, wytwarzał, uczył się, starał, wymyśłał innowacje albo swoją pracą pomagał po prostu ludziom, a nasi dzielni dobroczyńcy z Razem chcą go ograbić z należnej mu emerytury, bo dostać swoje musi Zdzicho.
Bo tak to realnie wygląda i wskaż mi, gdzie się mylę, proszę, drogi Jurku.
pacjent z bullem — Tommy( 19-11-20 20:24:01 #5 )
ad: Partia Razem (#781357 / #4)
Oczywiście, zajmowanie się takimi sprawami szarego obywatela, jak dostępność edukacji, opieki medycznej czy jakiś tam tych żłobków i przedszkoli, to populizm czystej wody. Co innego obiecywanie biznesowi ulg i udogodnień. To jest, wiadomo, poważna i odpowiedzialną polityka. To i tylko to.
Tommy — pacjent z bullem( 19-11-20 20:05:01 #4 )
ad: Partia Razem (#781337 / #3)
...wiesz, Jurek, ale... nie chciałbym populizmu pisiorskiego zastąpić populizmem lewicowym.
Ciekawie jednak jest: Zandi zyskał wizerunkowo na debacie po expose.
I druga sprawa: Jaśkowiak na prezydenta. Dzis brzmi to absurdalnie.
Ale jak brzmiała kandydatura Dudy u zarania 2015 roku?
pacjent z bullem — Tommy( 19-11-20 07:28:47 #3 )
ad: Partia Razem (#781333 / #2)
Jeśli widziałeś wczorajsze wystąpienie Zandberga i dalej twierdzisz, że to pożyteczni idioci Kaczyńskiego, to ja naprawdę już nie wiem, jak Ci pomóc. Jeśli widziałeś Schetynę i pojoładasz jakąkolwiek nadzieję w KO, tym bardziej.
Tommy — pacjent z bullem( 19-11-20 00:36:16 #2 )
ad: Partia Razem (#781327 / #1)
Podziwiam Jerzy, Twoją częstochowską obronę ugrupowania Razem:)
Dajmy im działać w sejmie. Mamy cztery lata. Ciotka słyszała w maglu, że to Razem będzie tym podmiotem, który rozpierniczy koalicję. Kaczyński cieszy się z obecności partii Razem.
Tak samo jak Putin cieszy się z władzy PIS.
pacjent z bullem — Kosynier( 19-11-19 15:16:16 #1 )
ad: Partia Razem (#781325 / #0)
I na tej podstawie wyciągamy wniosek, że to jest w programie Razem? Serio?
Kosynier — pacjent z bullem( 19-11-19 15:04:07 #0 )
ad: Partia Razem (#781323)
" - Emerytura maksymalna?! Co jeszcze, lewaki z Razem? PÅ‚aca maksymalna???!
- TAK"
https://twitter.com/dgpopiolek/status/1195283182750449664?s=20