Kwiato jest co najmniej jednogwiazdkowym generałem.
Poza Tour de France jest jedną z niekwestionowanych gwiazd peletonu i ma okazje na wygrywanie klasyków oraz tygodniówek, a grupa na niego pracuje.
W trakcie Tour de France ma zapierdalać.
Idzie na to - jego decyzja. Ciekawe czy w w planach była walka o żółtko (skoro GvA dał radę to nie było to poza zasięgiem), czy w pierwszym tygodniu liczyło się tylko ochranianie Froome'a i sprinty. Dla niego względny odpoczynek w pierwszym tygodniu po Giro był kluczowy. Być może liczy, że powalczy MŚ.
A dodatkowo, wkrótce rolę głównej gwiazdy przejmie Bernal (zapowiada się świetny góral). A jest jeszcze Geraint, którego nie tak łatwo przeskoczyć.
A co do Miłka, życzę mu takiego okresu w kolarstwie jak miał Tinkoff.
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
melo( 18-07-20 22:25:09 #0 )
Kwiato jest co najmniej jednogwiazdkowym generałem.
Poza Tour de France jest jedną z niekwestionowanych gwiazd peletonu i ma okazje na wygrywanie klasyków oraz tygodniówek, a grupa na niego pracuje.
W trakcie Tour de France ma zapierdalać.
Idzie na to - jego decyzja. Ciekawe czy w w planach była walka o żółtko (skoro GvA dał radę to nie było to poza zasięgiem), czy w pierwszym tygodniu liczyło się tylko ochranianie Froome'a i sprinty. Dla niego względny odpoczynek w pierwszym tygodniu po Giro był kluczowy. Być może liczy, że powalczy MŚ.
A dodatkowo, wkrótce rolę głównej gwiazdy przejmie Bernal (zapowiada się świetny góral). A jest jeszcze Geraint, którego nie tak łatwo przeskoczyć.
A co do Miłka, życzę mu takiego okresu w kolarstwie jak miał Tinkoff.