Chwila, chwila. Praca to jest na treningach i po pierwszym gwizdku sędziego, ewentualnie na jakiś marketingowych wystąpieniach, nie podczas
!prywatnej! rozmowy. Cholera ja go całkowicie rozumiem, z dużego klubu spadł do Śląska na który chodzi garstka kibiców(a sam Śląsk swego czasu też nie potraktował go najlepiej). Faktem jest, że dał się nagrać, ale to świadczy raczej o jego sprycie(a raczej jego braku). Oceniajmy zawodnika po grze, za gadanie mu nie płacą, więc nie ma co go z tego rozliczać.
cyt: "w stolicy jest super , kibice , oprawa, 40 tysięcy na derbach " tu o Bukareszcie, dalej " Idziesz do sklepu, wszyscy przychodzą po zdjęcia, autograf. Pozdrawiają . Nie ma, że chodzisz po ulicy jak tutaj - podejrzewam, ze cie wyzywają i fucki pokazują. Ja nie chciałem wracać, nie chciałem wracać. Moja żona też nie chciała wracać. wiesz, pieniądze większe. Po drugie prestiż, renoma itd. Tutaj dwa pierwsze mecze i wszyscy mówią , że nieprzygotowany i po 20 minut gram..."
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
mÅ‚ody kosynier — Pawelas( 15-08-31 16:28:58 #1 )
ad: Bila (#757489 / #0)
Chwila, chwila. Praca to jest na treningach i po pierwszym gwizdku sędziego, ewentualnie na jakiś marketingowych wystąpieniach, nie podczas
!prywatnej! rozmowy. Cholera ja go całkowicie rozumiem, z dużego klubu spadł do Śląska na który chodzi garstka kibiców(a sam Śląsk swego czasu też nie potraktował go najlepiej). Faktem jest, że dał się nagrać, ale to świadczy raczej o jego sprycie(a raczej jego braku). Oceniajmy zawodnika po grze, za gadanie mu nie płacą, więc nie ma co go z tego rozliczać.
Pawelas — M@rcin( 15-08-31 13:59:48 #0 )
Bila
cyt: "w stolicy jest super , kibice , oprawa, 40 tysięcy na derbach " tu o Bukareszcie, dalej " Idziesz do sklepu, wszyscy przychodzą po zdjęcia, autograf. Pozdrawiają . Nie ma, że chodzisz po ulicy jak tutaj - podejrzewam, ze cie wyzywają i fucki pokazują. Ja nie chciałem wracać, nie chciałem wracać. Moja żona też nie chciała wracać. wiesz, pieniądze większe. Po drugie prestiż, renoma itd. Tutaj dwa pierwsze mecze i wszyscy mówią , że nieprzygotowany i po 20 minut gram..."