ja sądzę, ze problem tkwi w kasie, w zbyt dużej kasie, jaka leży na trawie.
Rownież, niestety, w materiale ludzkim, jaki kopie piłkę i piłką zawiaduje.
W zestawieniu, subiektywnym (ale starczy posłuchać wywiadów czy rozmów) piłkarze to generalnie głąby z nizin społecznych, w odróznieniu od siatkarzy, ręczników czy koszykarzy.
Władze swiatowej piłki to bezwzględna mafia, obracająca miliardami a ryba, wiadomo, psuje się od głowy.
Dodajmy do tego presję: narodu, kibiców, kibolstwa, władz związku czy działaczy.
Na końcu jest Henry, który swoją wybitną karierę sportową plami ordynarnym oszustwem. Henry, umówmy się, jest tutaj symbolem.
W myśl Prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, iż w celu ułatwienia dostępu użytkowników do serwisu, wykorzystywane są pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Jeśli nie wyrażają Państwo na to zgody, proszę wyłączyć obsługę cookies w ustawieniach swojej przeglądarki.>> więcej informacji o plikach cookies
Tommy — equipe( 14-12-18 15:00:20 #0 )
ad: Henryki i takie tam (#751646)
ja sądzę, ze problem tkwi w kasie, w zbyt dużej kasie, jaka leży na trawie.
Rownież, niestety, w materiale ludzkim, jaki kopie piłkę i piłką zawiaduje.
W zestawieniu, subiektywnym (ale starczy posłuchać wywiadów czy rozmów) piłkarze to generalnie głąby z nizin społecznych, w odróznieniu od siatkarzy, ręczników czy koszykarzy.
Władze swiatowej piłki to bezwzględna mafia, obracająca miliardami a ryba, wiadomo, psuje się od głowy.
Dodajmy do tego presję: narodu, kibiców, kibolstwa, władz związku czy działaczy.
Na końcu jest Henry, który swoją wybitną karierę sportową plami ordynarnym oszustwem. Henry, umówmy się, jest tutaj symbolem.